Aleksandra Justa liczyła, że zejdzie się z byłym mężem? Nie ma już na to szans!
Kiedy wyszło na jaw, że małżeństwo Moniki (48 l.) i Zbigniewa (59 l.) Zamachowskich rozpadło się, pojawiły się głosy, że aktor być może wrócić do matki swoich dzieci. Ponoć ona sama przez chwilę miała taką nadzieję…
Informacja o rozstaniu dziennikarki i aktora była zaskoczeniem dla wielu. Dotąd bowiem pomimo różnych problemów wydawali się stać za sobą murem.
Ci, którzy nie wróżyli im długiej wspólnej przyszłości, mieli jednak rację. Monika i Zbigniew Zamachowski rozstali się po niespełna 7 latach małżeństwa.
Wprawdzie rozwodu jeszcze nie wzięli, jednak na to, że wrócą do siebie chyba nie ma co liczyć.
Krótko po tym, jak wyszło na jaw, że Zbigniew wyprowadził się z domu, wyszło na jaw, że jest zakochany w innej kobiecie, mianowicie swojej koleżance po fachu, Gabrieli Muskale.
Jak się okazuje, nie wiedział o tym praktycznie nikt, ani dzieci ani była żona aktora.
Aleksandra Justa wyjawiła niedawno, że nie ma konfliktu z byłym mężem i jest on mile widziany w jej domu.
Niestety, dziś już wie, że na odbudowanie ich małżeństwa nie ma szans.
Według informatora "Na żywo" Justa ponoć łudziła się przez chwilę, że być może zejdzie się z byłym mężem, jednak kiedy dowiedziała się, że ma nową partnerkę, porzuciła nadzieje.
"Taka myśl faktycznie zrodziła się w głowie Oli, ponieważ jak niemal wszyscy, nie wiedziała o nic o relacji Zbyszka z Gabrysią Muskałą. Para kryła się ze swoim uczuciem przez wiele miesięcy, o kolejnej partnerce taty nie wiedziały nawet jego dzieci" - twierdzi źródło "Na żywo".
Myślicie, że Gabriela Muskała to w końcu "ta jedyna" w życiu Zbigniewa Zamachowskiego?
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd: