Aleksandra Kwaśniewska była w szoku. To stało się po ślubie. "Okres urojonej ciąży"
Ola Kwaśniewska (37 l.) zupełnie inaczej wyobrażała sobie swoje życie po ślubie. Co poszło nie tak?
Córka byłego prezydenta zapewnia, że dobrowolnie zrezygnowała z życia na świeczniku, bo ponoć zaczęło ją to "krępować i stresować".
Przebywanie pod ciągłym ostrzałem było dla niej nie do zniesienia, dlatego postanowiła zejść z "pierwszej linii strzału".
Dziś wiedzie życie szczęśliwej żony, instagramowej celebrytki i podróżniczki, bowiem od kilku lat spełnia dziecięce marzenie, by zwiedzić cały świat!
W rozmowie z "Urodą Życia" Kwaśniewska wyznała, że punktem kulminacyjnym, który przekonał ją do wycofania się z show-biznesu, był ślub z Kubą, który stał się medialną szopką.
"Czas naszego ślubu był swoistą Wielką Pardubicką z mediami. Mieliśmy nadzieję, że jeden autoryzowany artykuł rozładuje ten plotkarski potencjał i że zainteresowanie nami w sposób naturalny opadnie" - żali się Ola.
Ślub odbył się w 2012 roku i był rzeczywiście medialnym wydarzeniem. Pod kościołem zebrały się tłumy gapiów i dziesiątki fotoreporterów i operatorów kamer.
Od tamtego czasu tabloidy wyczekują pierwszego potomka pary. Ale na to na razie się nie zanosi. Ola nie zdradza powodów, ale w wywiadzie zapewnia, ze nie jest w ciąży.
"Zaczął się okres wielkiej, medialnie urojonej ciąży. Nie miałam na to siły" - tłumaczy.
Współczujecie?