Aleksandra Żebrowska pokazała swoje "nieochrzczone dziecko". Pod jej postem wielkie poruszenie!
Aleksandra Żebrowska (35 l.) po serii zdjęć epatujących nagością, postanowiła skupić się na zupełnie innej tematyce. Najpierw celebrytka opowiedziała o powodach podjęcia decyzji o rezygnacji z ochrzczenia młodszych dzieci, a następnie opublikowała w sieci zdjęcie przedstawiające jej syna, w delikatnie powiedziawszy, jego nienajlepszym momencie. W sieci rozpętała się burza.
Aleksandra Żebrowska w swojej instagramowej działalności sporo uwagi poświęca macierzyństwu. Żona Michała Żebrowskiego, która w przeszłości pracowała jako aktorka, dziś rzadko opuszcza domowe pielesze. Celebrytka nie ucieka jednak przed prawdą na temat rodzicielstwa i chętnie pokazuje, jak naprawdę wygląda jej codzienność z czwórką dzieci.
Niekiedy jej szczere do bólu wpisy spotykają się z powszechną krytyką internautów. Tak właśnie było, gdy podzieliła się zdjęciem przedstawiającym karmienie córki na muszli klozetowej, oraz gdy pozowała nago w kuchni.
W ostatnich dniach wielkie zainteresowanie wzbudził wywiad udzielony przez Aleksandrę Żebrowską dla magazynu "Elle".
Celebrytka i bizneswoman zaatakowała w nim Kościół katolicki. Zgodnie z dominującym wśród gwiazd przekonaniem o tym, że instytucja ta jest zacofana, żona Michała Żebrowskiego wyznała, że dwójka jej dzieci nie została ochrzczona.
Celebrytka podkreśliła, że decyzja została podjęta wraz z mężem. Mało tego, Aleksandra Żebrowska wyraziła swój sprzeciw wobec wartości promowanych przez Kościół. W związku z tym, nie chciałaby, aby jej dzieci należały do wspólnoty, z której poglądami nie jest im po drodze.
Aleksandra Żebrowska wkrótce znów wyraziła swoje zdanie na temat Kościoła katolickiego. Tym razem na Instagramie w wymowny sposób dała do zrozumienia, co sądzi o sakramentach. Celebrytka opublikowała zdjęcie najmłodszego syna Feliksa, na którym włosy chłopca są w nieprawdopodobnym nieładzie. Jego fryzura sprawia wrażenie, jakby rodzice nie czesali go od wielu dni. Knoty skłębionych kosmyków miejscami są tak gęste, że włosy układają się w naturalne "dredy". Szokującą fotografię zaniedbanej fryzury Felka, Aleksandra Żebrowska opatrzyła następującym komentarzem:
"Widać, że nieochrzczony" - stwierdziła prowokacyjnie żona Michała Żebrowskiego.
Jedno zdanie, brzmiące jakby celebrytka naśmiewała się z własnego dziecka wystarczyło, aby rozpętać w sieci niebywałą burzę.
Wiele osób było oburzonych nie tylko faktem, że rodzice Felka pozwolili na to, aby jego fryzura była w tak opłakanym stanie, ale również zwracali uwagę na niepotrzebne polaryzowanie społeczeństwa. Zdaniem wielu internautów tak osobiste kwestie, jak przyjmowanie lub nie danych sakramentów, należy zachować dla siebie.
"Nie czaję i po co poruszać temat chrztu? Nie chce ktoś, nie chrzci... I po co na Insta wywlekać?"; "Czemu nieochrzczony lub ochrzczony ma być powodem do żartu? Nie rozumiem, nie kupuję";
"Nie rozumiem wątku chrztu... Po co takie odniesienie, prześmiewcze, z pogardą?" - piszą oburzeni internauci.
Uważacie, że tym razem Aleksandra Żebrowska przesadziła?
Zobacz też:
Oto czego nie zrobiła Ola Żebrowska i nie ma zamiaru tego zmieniać!
Aleksandra Żebrowska ma twarz w kształcie stopy? Niebywałe, co ją spotkało w młodości
Żebrowska gęsto tłumaczy się z nagich zdjęć. Jej wyjaśnienia nie przekonują internautów