Alicja Bachleda-Curuś była wielką miłością Piotra Woźniaka-Staraka. Dlaczego zerwali?
Zanim Piotr Woźniak-Starak (39 l.) poznał i ożenił się z Agnieszką Szulim, układał sobie życie m.in. z Alicją Bachledą-Curuś.
To z miłości do aktorki zainteresował się filmem. Ich związek trwał zaledwie dwa lata i zakończył się w 2005 roku. Dlaczego się rozstali? Okazuje się, że Bachleda-Curuś, wierząc w swój światowy sukces, wyjechała do słynnej nowojorskiej szkoły Lee Strasberga. Piotr także wybrał się do Nowego Jorku - studiował w prestiżowej Parsons School for Design - jednak po kilku miesiącach ich drogi rozeszły się. Ala wyprowadziła się do Los Angeles. Piotr ponoć nigdy nie pogodził się z tą stratą.
W filmie "Bogowie", który jest jego pierwszym filmowym sukcesem, Alicja miała zagrać dużą rolę. Niestety, w ostatecznej wersji scenariusza została mocno okrojona i w telewizyjną prezenterkę wcieliła się Natalia Klimas, która wkrótce zajęła miejsce Bachledy u boku Staraka.
We wrześniu 2014 roku para ponownie spotkała się - tym razem na festiwalu filmowym w Gdyni. Organizatorzy od dawna zabiegali o udział Alicji w imprezie, jednak niemal do końca nie było wiadome, czy aktorka się pojawi. Decyzję podjęła dopiero kilka dni przed rozpoczęciem imprezy po... rozmowie z Piotrem.
Na festiwalu spędzali ze sobą mnóstwo czasu. Aktorka świetnie czuła się w towarzystwie rodziny Staraków.
Pojawiły się doniesienia, że para do siebie wróciła. Biznesmen miał później odwiedzić aktorkę w Los Angeles, a następnie spędzić z nią weekend majowy w domu na Mazurach.
Według jednego z magazynów rodzice Staraka gorąco kibicowali tej znajomości, licząc na to, że się rozwinie.
"Próbowali odnowić uczucie, które ich łączyło, jednak po jakimś czasie stwierdzili, że wolą zostać przyjaciółmi" - mówiła osoba z otoczenia Woźniaka-Staraka.
Pod koniec 2014 roku Piotr Woźniak-Starak poznał Agnieszkę Szulim. Para pobrała się dwa lata później.
***
Zobacz więcej materiałów: