Reklama
Reklama

Alicja Bachleda-Curuś cieszy się szczęściem brata

Alicja Bachleda-Curuś (33 l.) i jej brat mają co świętować! Tadeusz (39 l.) niedawno przyleciał do USA, by spełnić swoje marzenie i wiele wskazuje na to, że mu się to uda!

Choć to Amerykę wybrała na swój dom, Alicja Bachleda-Curuś, pielęgnuje kontakty z ojczyzną i bardzo się cieszy, gdy pojawiają się u niej goście z Polski. To przecież szansa, by jej synek Henry (7 l.) mógł ćwiczyć rozmowę w niełatwym języku swojej mamy. 

Jak udało się dowiedzieć "Na Żywo", ostatnio aktorkę odwiedził ktoś bardzo bliski jej sercu - brat Tadeusz. 

- Alicja bardzo się zanim stęskniła. Pokazała mu swoje ulubione miejsca w Los Angeles i namawiała, by został u niej jak najdłużej - zdradza "Na Żywo" znajoma aktorki. 

Reklama

Niewykluczone, że życzenie Alicji się spełni, bo Tadeusz, z zawodu pilot, postanowił zawalczyć o pracę w amerykańskich liniach lotniczych. Pobyt u siostry był przystankiem w drodze do Teksasu, gdzie czeka go intensywne szkolenie.

Alicja nie ma wątpliwości, że Tadeusz dopnie swego. Zawsze z dumą podkreślała, że piloci to swego rodzaju "elita", najlepsi z najlepszych. A żeby zdobyć licencję ATPL (Airline Transport Pilot License), uprawniającą do pilotowania samolotów pasażerskich, szkolą się wiele lat. Brat aktorki rozpoczął karierę jakiś czas temu, teraz lata w tanich liniach. 

- Jego marzeniem jest praca w największych liniach lotniczych świata - American Airlines - mówi dobrze poinformowana osoba.

Aktorka wierzy, że wszystko ułoży się po myśli Tadeusza. Cieszy się, bo wtedy brat przeniesie się do Los Angeles. A ona będzie miała go blisko.

Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Alicja Bachleda-Curuś
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy