Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell zbliżą się do siebie?
Alicja Bachleda-Curuś (35 l.) i Marcin Gortat (34 l.) nie są już razem. Wiele wskazuje na to, że koszykarz znalazł już następczynię aktorki. A co z Alą? Czy w jej sercu znów ktoś jest? A może sprawdzi się u niej powiedzenie, że stara miłość nie rdzewieje?
Zawsze była odważna, szczera i dyskretna. Te cechy nieraz stawały na przeszkodzie w rozwoju kariery w Stanach Zjednoczonych. Wiele wskazuje na to, że wierna zasadom Alicja Bachleda- -Curuś może teraz liczyć na zwrot w życiu uczuciowym, a kto wie, może nawet odzyskać utraconą miłość?
Okazuje się, że jej były ukochany i ojciec jej syna, Henry’ego Tadeusza (9 l.), irlandzki aktor Colin Farrell (42 l.), podjął niedawno leczenie w klinice dla osób uzależnionych. Stało się to wtedy, gdy ważyły się losy związku aktorki i najbardziej znanego polskiego koszykarza Marcina Gortata.
Przez dwa miesiące aktor walczył ze słabościami i demonami przeszłości. Po terapii natychmiast odwiedził syna i po raz kolejny przekonał się, jak dobrą matką i wspaniałą kobietą jest Alicja, która nigdy publicznie nie potępiła go ani nie odizolowała od dziecka.
Zawsze serdecznie przyjmuje go w swoim domu w Los Angeles. Colin Farrell utrzymuje również kontakty z rodzicami Alicji, Lidią i Tadeuszem. W ich domu w Krakowie za każdym razem czekają na niego pierogi!
- To była spontaniczna miłość. Niestety, po dwóch latach się rozstali. Mam cudownego wnuka, który jest do nas przywiązany. To mi jakoś wynagradza niepokoje, które miałam - opowiada mama aktorki.
Ale kto wie, może do tej historii uda się dopisać szczęśliwe zakończenie?
***
Zobacz więcej materiałów: