Alicja Bachleda-Curuś i Marcin Gortat nie posiadają się ze szczęścia! Wspólny dom to nie wszystko!
Tylko tygodnie dzielą ich od zamieszkania pod wspólnym dachem w Los Angeles. Czy Alicja Bachleda-Curuś (35 l.) i Marcin Gortat (34 l.) będą wtedy już mężem i żoną? Wiele na to wskazuje.
Dokąd w Łodzi może się wybierać czterech przyjaciół wieczorową porą? Jechali do klubu, by dobrze się bawić i uczcić ostatnie dni kawalerskiej wolności jednego z nich. Jednak prawdziwą sensację wzbudziło to, że wśród nich znajdował się... Marcin Gortat.
Gdy tylko koszykarz zamieścił fotografię z trójką przyjaciół, pojawiły się sugestie, że on i jego partnerka Alicja Bachleda-Curuś wkrótce się pobiorą. Błyskawicznie pod zdjęciem jeden z internautów zamieścił wpis:
"Skończyło się rumakowanie" - co ciekawe, Marcin natychmiast mu odpowiedział: "Niestety, tak. Na każdego przyjdzie czas...".
Chwilę później ktoś zapytał sportowca wprost, kto jest przyszłym panem młodym. Gwiazdor tylko odpowiedział niejednoznacznym pytaniem: "Jak kto?". Aktorka, która śledzi internetowe wpisy ukochanego, zareagowała, zamieszczając rysunek małpki zasłaniającej twarz.
"I co żeś zrobiła?" - odpowiedział jej gwiazdor NBA.
Wszystko wskazuje na to, że para przestaje chronić prywatność. Czy z zawarcia związku małżeńskiego uczynią publiczną ceremonię?
"Nic z tych rzeczy. Na owym kawalerskim Marcin był jednym z gości. Na ślub jego i Ali trzeba będzie poczekać" - zdradza "Na Żywo" kolega koszykarza. - "Obydwoje uważają, że jest zbyt wcześnie na następne etapy w związku. Najpierw planują znaleźć odpowiedni dom i pomieszkają razem. To milowy krok i nie zamierzają niczego przyspieszać" - mówi informator.
Faktem jest, że od pierwszych doniesień o uczuciu rodzącym się pomiędzy koszykarzem i aktorką minęło zaledwie półtora roku... Początkowo para utrzymywała, że łączy ich tylko przyjaźń, ale kolejne miesiące przynosiły nowe informacje. Ostatecznie w czerwcu gwiazdor NBA potwierdził, że jest w związku z Alicją i wkrótce pojawili się we dwoje na pierwszej, oficjalnej imprezie w Warszawie.
Niestety, choć uczucie między parą stawało się coraz silniejsze, to nadal były przeszkody, które nie pozwalały im żyć razem. Marcin jako członek drużyny Washington Wizards na stałe mieszkał w Waszyngtonie. Jego ukochana z kolei nie wyobrażała sobie przeprowadzki z Los Angeles.
W tym mieście mieszka Colin Farrell (41), z którym artystka była wcześniej związana. Nadal pozostaje z nim w regularnym kontakcie ze względu na ich syna Henry’ego (8 l.). Dopiero niedawny transfer koszykarza do klubu Los Angeles Clippers otworzył parze drogę do wspólnej przyszłości.
"Alicja i Marcin poważnie myślą o wspólnym życiu. Dlatego już zaczęli szukać domu, w którym mogliby zamieszkać razem. Powinien być przestronny i położony tak, by Henry miał blisko do szkoły. Wybrali już nawet nieruchomości, które wspólnie obejrzą" - zdradza źródło tygodnika.
Zmiany w życiu córki niezmiernie cieszą rodziców artystki.
"Lubię Marcina. Mam nadzieję, że razem z Alicją będą szczęśliwi" - mówi Lidia Bachleda-Curuś, mama aktorki.
***
Zobacz więcej materiałów wideo: