Alicja będzie samotną matką?
Colin Farrell stanowczo zapowiada, że nie zamierza ustatkować się po narodzinach dziecka. Alicja Bachleda-Curuś nie może więc liczyć ani na ślub, ani na pomoc w wychowaniu potomka.
"To nie dla mnie. Takie sielskie siedzenie w domu mnie nie interesuje" - słowa Colina z jednego z amerykańskich wywiadów przytacza dzisiejszy "Super Express".
33-letniemu Farrellowi marzy się wielka, hollywoodzka kariera. Czeka na propozycje pracy na planie wielomilionowych produkcji. Ma już dość grania w niskobudżetowych filmach - takich, jak "Ondine", w którym wystąpił z Bachledą-Curuś.
Alicja nie ma więc co liczyć na to, że po narodzinach ich dziecka Colin zmieni się w odpowiedzialnego ojca. Aktorkę czeka najprawdopodobniej los byłej partnerki Farrella, Kim Bordenave, która wychowuje ich ciężko chorego syna Jamesa.
Zobacz również: