Reklama
Reklama

Alicja Borkowska wraca do formy po udarze!

Alicja Borkowska (45 l.), gwiazda kultowego musicalu "Metro", po groźnym udarze powoli wraca do formy.

Wokalistka i aktorka w ostatnich miesiącach na własnej skórze przekonała się, jak przewrotny może być los. W listopadzie 2013 roku miała udar i zapadła w śpiączkę. 

Zdaniem lekarzy powodem był stres - 30 października w Londynie zmarł Wiktor Kubiak (†68), jej były mąż i menedżer wielu polskich gwiazd, m.in. Anity Lipnickiej i Edyty Górniak.

W grudniu Alicja Borkowska trafiła na rehabilitację do Konstancina i, choć miała problemy z błędnikiem i przełykaniem, powoli zaczęła dochodzić do siebie.

Wprawdzie odzyskała już mowę i, korzystając z pomocy innych, może się poruszać, do samodzielności jest jeszcze długa droga.

Reklama

Jak czytamy w "Rewii", tylko dzięki przyjaciołom, którzy zorganizowali dla niej koncert i zebrali sporą sumę, może dalej się leczyć.

Alicja Borkowska samotnie wychowuje 10-letnią córkę Vesnę ze związku z dziennikarzem muzycznym Robertem Leszczyńskim (46 l.). Cały ciężar związany z utrzymaniem i wychowywaniem dziewczynki spoczywał wcześniej głównie na niej. Dziś, gdy musi walczyć o siebie, pomaga jej mama.

Obecnie wokalistka wraz z córką mieszka właśnie u niej w Modlinie. Trzy razy w tygodniu dojeżdża na rehabilitację do Mińska Mazowieckiego, co stanowi dla niej ogromny wysiłek.

- Jest przekonana, że teraz z każdym dniem może być już tylko lepiej - mówi jej znajoma "Rewii".

- Dlatego stara się nie rozczulać nad sobą i wykonywać polecenia lekarzy. Miłość do córki sprawia, że nie poddaje się i każdy dzień wita z uśmiechem i nadzieją.


Rewia
Dowiedz się więcej na temat: Alicja Borkowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy