Alicja i Colin ochrzcili syna w Krakowie
We wtorek, 29 grudnia, kościół pw. Najświętszej Maryi Panny na godzinę zamienił się w twierdzę. W otoczeniu tłumu ochroniarzy wkroczyli do niego Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell, by ochrzcić swojego synka Henry'ego Tadeusza.
Wygląda na to, że wczorajsze doniesienia o kryzysie w związku Farrella (33 l.) i Bachledy-Curuś (26 l.) były nieco przesadzone. Jak donosi "Fakt", para przyleciała do Polski z 2-miesięcznym synkiem, by ochrzcić go w jednym z krakowskich kościołów.
Według relacji gazety, we wtorek po godzinie 17 pod karmelicki kościół pw. Najświętszej Maryi Panny podjechały luksusowe limuzyny. Z jednej z nich wysiedli Alicja i Colin z Henrym Tadeuszem i ciasno otoczeni przez ochroniarzy weszli do środka.
Po ceremonii chrztu, aktorska para wraz z góralską rodziną Ali udała się do hotelu Floryan, gdzie czekała na nich wynajęta sala.
Dla wielu krewnych Bachledy-Curuś była to okazja, by poznać ojca jej dziecka. Colin przyleciał do Krakowa prosto z Irlandii, gdzie kilka dni temu bawił się na ślubie swojego starszego brata.
Zobacz również: