Alicja wraca do Polski
Polski towar eksportowy, Alicja Bachleda-Curuś (27 l.), wiosną przyleci do ojczyzny. Aktorka weźmie udział w dwóch polskich produkcjach. Towarzyszyć jej będzie syn Henry Tadeusz.
"Właśnie jesteśmy w trakcie podpisywania umów - mówi "Super Expressowi" Monika Kaczmarek, polska agentka gwiazdy. "Mogę zdradzić jedynie tyle, że w przyszłym roku Alicja wystąpi w dwóch polskich produkcjach. Jeden z tych filmów fabularnych będzie produkcją międzynarodową".
To dobra wiadomość także dla babci Henry'ego, Lidii, która z wnukiem spędziła ostatnio trzy miesiące w Stanach, kiedy jej córka pracowała na planie filmu Spike'a Lee.
Jak czytamy w tabloidzie, pobyt Bachledy w Polsce "będzie najlepszym testem na to, czy nadal jest z Farrellem":
"Jeśli Colin nie będzie w tym czasie odwiedzał rodziny, można podejrzewać, że ta piękna miłość po dwóch latach już umarła".
Polska aktorka na stałe mieszka w Los Angeles. Twierdzi jednak, że jej dom jest tam, gdzie mieszkają rodzice, czyli w Krakowie.