Alicja z "Love Island" w szczerym wywiadzie. Nie lubi Dody? [POMPONIK EXCLUSIVE]
Alicja odeszła z programu "Love Island" i udzieliła Pomponikowi szczerego wywiadu. Wypowiedziała się m.in. na temat Dody! Czy uczestniczka zmieniła zdanie na temat wokalistki? Co jej zawdzięcza? Oto odpowiedzi!
Najnowsza edycja "Love Island" jest pełna zaskakujących zwrotów akcji, przez które emocje sięgają zenitu. Mamy już za sobą dramaty, kłótnie, łzy, niepewności, rozczarowania po przeparowaniach oraz niespodzianki, które sprawiają, że gęstą atmosferę można ciąć nożem. Program odwiedziła nawet Doda. Zrobiła porządki i rozliczyła się z niektórymi osobistościami.
Ci, którzy zostali w show, czekają na kolejne wyzwania, a osoby powracające do domów chętnie udzielają wywiadów. Do takich uczestników zalicza się Alicja. Ostatnio zdradziła dziennikarzowi Pomponika, że ma żal do Mateusza i nie wie, co ich czeka. Szczegóły TUTAJ!
"A na jakim etapie jest teraz wasz związek?" - zapytał dziennikarz.
"Uczucia się pojawiły, ale nie zadeklarowaliśmy się oficjalnie. Powiedziałam Mateuszowi, że mu ufam, ale co on z tym zaufaniem zrobił, to się okaże. Jestem ciekawa, jak się zachował po moim wyjściu".
Jak się okazuje, Mateusz to niejedyna osoba, z którą Alicja może mieć problem. Co sądzi o Dodzie? Udzieliła szczerej odpowiedzi!
"Jak Ty wspominasz to spotkanie?" - zapytał dziennikarz.
"Co ja mam powiedzieć... Codziennie o niej mówiłam, jak tam byłam. [...] Jak ja ją zobaczyłam, to się mega ucieszyłam. Wszyscy mówili "boże Alicja, to chyba specjalnie dla Ciebie", bo każdy wiedział, że ja o niej cały czas mówię. [...] Przyciągnęłam ją myślami" - Alicja nie kryła radości.
Po chwili dodała jednak, że nie wszystko było takie, jak chciała.
"Później wiadomo - ten nastrój trochę się zepsuł" - nawiązała do komentarzy, w których zarzucono jej toksyczność. Dodała, że nie może się doczekać, by zobaczyć materiał i dowiedzieć się, jak to możliwe, że Mateusz miałby się jej bać i "chodzić jak na szpilkach".
Alicja nie kryła swojego zaskoczenia komentarzem, który usłyszała z ust Dody i chętnie o tym opowiedziała. Nawiązała do tego, że Mateusz sam chciał się przytulać, całować, poznawać i nie widzi powodu, by miał się jej bać.
"Trochę się sama boję tego, co tam zobaczę" - zaśmiała się uczestniczka, nie mogąc się doczekać obejrzenia "Love Island".
"A Twoja sympatia do Dody się osłabiła?" - zapytał dziennikarz.
"Absolutnie nie. Przyszła, powiedziała, przeczytała komentarz, coś tam swojego dodała. Widziała skrawek tego, co się dzieje, nie zna mnie osobiście. Gdyby znała, miałaby inne zdanie. Mam taką nadzieję".
Alicja przyznała, że to piosenka Dody zmotywowała ją do tego, by kupić własne mieszkanie! Wokalistka jest dla niej ogromną inspiracją.
Uczestniczka wyznała, że było to w czasie, gdy rozstała się z mężczyzną. Wtedy Doda wypuściła kawałek "Nie mam dokąd wracać".
"Ta piosenka wyszła pod innym kątem niż mieszkanie, ale dopasowałam to do siebie. Chciałam mieć swój azyl. Swój kąt" - podsumowała Alicja.
Kolejny odcinek już dziś o 21:00 w TV4. Program można oglądać przez kilka kolejnych tygodni od poniedziałku do piątku i w niedziele o tej samej porze.
Najnowsze odcinki 7 sezonu "Love Island. Wyspa miłości" można oglądać także bezpłatnie na stronie polsatgo.pl lub w aplikacji Polsat Go.
Czytaj też:
"Love Island". Doda wzięła pod włos Adama
Nagłe zmiany w "Love Island. Wyspa miłości" 7. Do willi wchodzi gorąca Marta! [POMPONIK EXCLUSIVE]
