Alina Pash z Ukrainy wycofuje się z Eurowizji. Nie chce być w to zamieszana
Alina Pash po aferze z dokumentami wycofuje swój udział w konkursie Eurowizji. Artystka nie chce być mieszana w polityczne zagrywki.
Już niedługo widzowie będą mogli zobaczyć finał konkursu Eurowizji 2022, który odbędzie się we Włoszech. W Polsce wybór reprezentanta już w najbliższy weekend, ale zdecydowanie więcej emocji dzieje się u naszych wschodnich sąsiadów. Reprezentantka Ukrainy Alina Pash właśnie zrezygnowała z konkursu!
Alina Pash już parę dni temu została wybrana, jako reprezentantka Ukrainy w tegorocznym konkursie Eurowizji. Jednak radość nie trwała długo. Piosenkarka wycofała się z konkursu tuż po tym, jak powstało zamieszanie z jej dokumentacją. O co chodziło?
Według ustaleń ukraińskiego rządu osoba reprezentująca Ukrainę w konkursie Eurowizji nie może od 14 marca 2014 roku występować w Rosji. Natomiast Alina Pash w 2015 roku pojawiła się na Krymie - części Ukrainy, która została zajęta przez Rosjan.
Artystka podkreśliła jednak, że przeszła przez granicę, co jest dopuszczone w regulaminie. Jednak rzecznik ukraińskiej telewizji dopatrzył się niejasności w zeznaniach. Nazwał ją "oszustką" i zdyskwalifikowano ją.
Tuż po tym, wydała oświadczenie w mediach społecznościowych, w którym możemy przeczytać, że sama zdecydowała się o wycofaniu z konkursu.
Warto dodać, że piosenka, którą miała zaśpiewać Alina na Eurowizji, opowiadała historię Ukrainy.
Zobacz też:
Kandydatka na Eurowizję jest dumna, że Zenek jest jej fanem
Doda skomentowała propozycje na Eurowizję! Ogłosiła konkurs dla fanów!
Justyna Żyła przegrała proces z Marceliną Ziętek. Grzywnę zapłacił skoczek
Koronawirus w Szwajcarii. Kraj znosi obostrzenia. Jest jedno "ale"