Allanek Edyty Górniak jest geniuszem? "Będzie przeniesiony o rok wyżej"
Edyta Górniak (44 l.) od kilku tygodni urządza się w podkrakowskich Mogilanach, gdzie kupiła willę za 1,5 mln złotych na strzeżonym osiedlu. Jak w nowej rzeczywistości odnajduje się jej syn Allanek?
Życiowe motto wokalistki - wytatuowane na jej plecach - brzmi: "Każdy moment jest dobry, by wszystko zmienić". Ale żeby pod wpływem chwili wydać 1,5 mln złotych i zafundować synowi przewrót życiowy?! Na taką ekstrawagancję stać tylko Edytę Górniak.
- Rzeczywiście postanowiła zamieszkać w Krakowie. Świetnie czuje się w tym mieście, a jej syn ma tam znajomych. Allan zżył się z kolegami, był z nimi na obozie. Dlatego w zeszłym roku Edyta zaczęła się zastanawiać, czy mogłaby się przenieść - wyjaśnia "Twojemu Imperium" proszący o anonimowość znajomy gwiazdy, dodając, że priorytetem dla diwy było znalezienie szkoły dla syna.
- Bardzo dobrze zdał egzaminy, zarówno te w swojej polsko-francuskiej szkole w Warszawie, jak i te do szkoły w Krakowie. Prawdopodobnie będzie mógł być przeniesiony o rok wyżej - zdradza źródło tygodnika.
Ostateczna decyzja zapadła na początku roku. Górniak znalazła dom na strzeżonym osiedlu w sąsiedztwie Magdy Steczkowskiej i Grzegorza Turnaua, a o samej przeprowadzce poinformowała paparazzich na antenie Polskiego Radia.
Apel przyniósł rezultaty niemal natychmiast. Wokół domu Górniak zaczęły gromadzić się kolejne ekipy z aparatami fotograficznymi. Paparazzi obstawili całe osiedle, blokując wyjazd. By diwa mogła dojechać na lotnisko, konieczna była interwencja policji i eskorta do samych Balic.
Teraz fotoreporterzy podobno nie cofną się przed niczym, by mieć nowe zdjęcia Górniak.
Sąsiedzi wokalistki na pewno są wdzięczni za rozpromowanie okolicy.