Reklama
Reklama

Allanek nie rusza palcami

To nie koniec zmartwień Edyty Górniak (40 l.) związanych ze złamaną ręką Allanka.

Podczas występu na polsatowskich Top Trendach Edyta myślała tylko o tym, że nie może być teraz ze swoim ośmioletnim synem. I to w Dzień Matki! - donosi "Super Express". Okazuje się bowiem, że rehabilitacja chłopca nie przebiega tak, jak gwiazda by sobie tego życzyła. Obrzęk sprawił, że zdjęcia rentgenowskie nie pozwoliły na dokładne ustalenie skali złamania.

"Pojawił się problem, bo Allan ciągle nie rusza palcami. Podobno to się zdarza, ale ciągle niewiele wiadomo na temat tego, co będzie dalej" - zdradził tabloidowi przyjaciel rodziny. Edyta zapewnia, że Szpital Bielański zapewnił jej synowi opiekę najlepszą z możliwych. "Lekarze spisali się na medal. Jestem im wdzięczna" - powiedziała.

Reklama
pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Edyta Górniak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy