Alżbeta Lenska otarła się o śmierć. To doświadczenie odmieniło jej życie
Alżbeta Lenska (41 l.) w maju 2018 roku trafiła do szpitala, gdzie zdiagnozowano tętniaka, który rósł w jej głowie od 5 lat. Natychmiast trafiła na stół operacyjny. W najnowszym wywiadzie ujawnia, jak to traumatyczne doświadczenie zmieniło ją i jej życie.
16 maja 2018 roku Alżbeta Lenska przyszła, jak zwykle, do warszawskiego Teatru Komedia, gdzie grała w spektaklu „Kontrabanda”, z bólem głowy. Nie miała jednak żadnych złych przeczuć, czekając za kulisami na swoją scenę.
Kiedy bez przytomności osunęła się na podłogę, jej mąż, Rafał Cieszyński, który też grał w tym przedstawieniu, natychmiast wezwał karetkę. W szpitalu okazało się, że w głowie aktorki pękł niezdiagnozowany wcześniej tętniak. Tego samego wieczora trafiła na stół operacyjny. Jak z perspektywy czasu wspominała w wywiadzie dla „Vivy”, to, co się wydarzyło, zmieniło jej życie:
"Teraz każdemu, kto ma migreny, polecam angiorezonans. Mi nikt go nie polecił. Nie chodziłam na badania, bo wydawało mi się, że migrena to coś normalnego. Miałam je tak często, że się przyzwyczaiłam. Owszem, trochę utrudniały mi życie. Okazało się, że to przez tętniaka”.
Lenska w sierpniu skończyła 41 lat. Gdy trafiła na stół operacyjny, miała zaledwie 37. Jej mąż, Rafał Cieszyński zamieścił wtedy na Instagramie wpis, w którym przepraszał w imieniu żony za jej nieobecność w mediach społecznościowych, wyjaśniając, że właśnie przeszła operacje mózgu.
Ta informacja wywołała zrozumiały niepokój. Posypały się pytania, co było powodem przeprowadzenia tak poważnej operacji u tak młodej osoby. Lenska nadal ma życie przed sobą, ale, jak ujawniła w rozmowie z Plejadą, zmieniła nastawienie do życia i ludzi:
"Nawet w złych rzeczach staram się znajdować dobro. Nawet w najtrudniejszych momentach szukam powodów do szczęścia. Staram się też nie trzymać w sobie negatywnych emocji. Czuję się bardziej aktywna niż wcześniej. Niektórzy mi mówią, że zwariowałam, bo wykorzystuję każdy dzień. Kiedyś się bardziej wstydziłam, bałam mówić o pewnych rzeczach. (...) Teraz nigdy nie wiem, ile czasu mi zostało. Bardzo się cieszę, że mam każdy dzień w gratisie. Zawsze mi się wydaje, że jestem w gratisie na ziemi".
Swoje doświadczenia Lenska postanowiła opisać w książce. Jak zapowiedziała na Instagramie:
,,Cisza przed burzą...tak nazwałabym to co ostatnio się u mnie dzieje...szukając do swojej książki odpowiedzi na czym polega szczęście, jak ogarnąć swoje dołki i będąc nadal swoim żywym eksperymentem mam wrażenie, że jestem blisko rozwiązania zagadki”.
Zobacz też:
Alżbeta Lenska pokazała córkę. "Co za cudowna mieszanka"
Alżbeta Lenska wygrała z poważną chorobą. Teraz chce "wrócić do rodzinnej tradycji"
Alżbeta Lenska i Rafał Cieszyński "przeczekują śnieżycę" pod palmami