Andrzej Bizoń umierał w męczarniach. Magda Modra wyjawia szokującą prawdę!
Magda Modra (39 l.) dobrze znała Andrzeja Bizonia (†44 l.). Jak go wspomina?
Andrzej Bizoń był Misterem Polski i aktorem.
Kilka lat temu ciężko zachorował na zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa.
Jego życie zamieniło się w piekło. Jakiś czas temu w mediach pojawiły się informacje, że gwiazdor błaga o pieniądze na dalsze leczenie i rehabilitację.
Niestety, choroba okazała się silniejsza i pieniądze ze zbiórki na niewiele się zdały.
Ostatnie dni były dla niego istną męczarnią. Pięć dni przed śmiercią stracił wzrok.
"Andrzej dziś stracił całkowicie wzrok. Potrzebuje naszej pomocy! Lata temu był na pierwszych stronach gazet, na szklanym ekranie, w towarzystwie "gwiazd". Dziś w rodzinnym domu wśród najbliższych mu osób bez środków do życia. Chciałoby się zapytać - gdzie są wszyscy moi przyjaciele?" - pisała Maja Plich na Instagramie, która się z nim przyjaźniła.
Andrzeja dobrze znała także Magda Modra. Wspólnie zaczynali swoją przygodę z modelingiem.
Jak wspomina go celebrytka?
"Andrzej na każdej imprezie był duszą towarzystwa. To człowiek, który żył z dnia na dzień. Nie zapomnę jego uśmiechu, zawsze mówił, że trzeba żyć, szaleć i brać z życia garściami" - wspomina go w rozmowie z Plejadą.
Była modelka wyjawiła, że Andrzej prowadził hulaszczy tryb życia i nigdy nie dbał o pieniądze, które szybko wydawał.
"Najwięcej pieniędzy w latach 90. zarabiał z modelingu. Był najlepiej opłacanym modelem, który dostawał angaże w dużych projektach. To, co zarobił, wydawał jednak lekką ręką, bo był rozrzutny, zawsze go za to ganiłam, mówiąc: Andrzej kup mieszkanie, odłóż coś na przyszłość, póki masz swój złoty okres w karierze. Ale on żył tu i teraz, żył bardzo intensywnie, nikt by się nie spodziewał, że zabierze go choroba. Prędzej, że jego szaleństwa nam go zabiorą" - przyznała w rozmowie z portalem.
***