Andrzej Chyra do niedawna uznawany był za nieuleczalnego imprezowicza. Wszystko się zmieniło
Do niedawna niemal wszystkim znana była ta rozrywkowa strona życia Andrzeja Chyry (51 l.). Czy to ojcostwo go zmieniło?
Gmach Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Warszawie. W ostatnich dniach odbyła się tu uroczystość wręczenia medali Zasłużony Kulturze - Gloria Artis.
Wśród wyróżnionych są m.in. Edyta Górniak (42 l.) i Zbigniew Zamachowski (54 l.). Medal odbiera też Andrzej Chyra.
Aktor w ministerstwie nie pojawił się jednak sam. Towarzyszyła mu partnerka Paulina (26 l.) i ich trzymiesięczny syn.
To publiczny debiut aktora w rodzinnej konstelacji, który pokazuje, jak wielka zmiana zaszła w jego życiu w ciągu kilku ostatnich miesięcy.
Jeszcze nie tak dawno taka okazja, jak wręczenie medalu, byłaby dla Andrzeja Chyry szansą do spotkania z przyjaciółmi i dobrej zabawy.
W końcu wiele razy gazety i plotkarskie portale internetowe, nieco z przekąsem, zgodnie twierdziły, że są dwie niezmienne rzeczy na tym świecie. Zawsze możemy być pewnymi, że po nocy będzie dzień, oraz że Andrzej Chyra przejawia wyjątkowe zamiłowanie do "artystycznego" trybu życia.
Miały o tym świadczyć liczne zdjęcia z wieczornych wypadów aktora na miasto, z popremierowych rautów i branżowych imprez.
Zresztą pożywki temu dawał sam Andrzej Chyra, który nie ukrywał, że lubi imprezy i alkohol. A na pytanie, jakie trunki ceni sobie najbardziej, odpowiadał z rozbrajającą szczerością, że jest to wino.
"Jak wina nie ma, to dżin z tonikiem. Banalna alkoholowa klasyka. Jestem chłopakiem wychowanym na starej szkole picia. Próbuję pić pozytywnie, z uśmiechem" - dodawał.
I faktycznie, patrząc na jego zdjęcia z przeszłości, trzeba przyznać, że aktor mówi szczerą prawdę.
To jednak nie wszystko. Na Facebooku kilka lat temu pojawiła się strona zatytułowana "I want to party with Andrzej Chyra", co można przetłumaczyć, że chcę imprezować z Andrzejem Chyrą!
A tam wiele informacji o aktualnych dokonaniach artystycznych aktora, ale też informacje, że np. na majówkę kupił kar ton wina, czyli zabawa na całego!
Jednak na stronie niedawno zaczęły pojawiać się zupełne inne zdjęcia i komentarze. Najczęściej są to fotografie z synem i ukochaną, zwykle na spacerze lub podczas rodzinnego obiadu.
Wśród komentarzy pojawiają się wspomnienia ze wspólnych biesiad z Andrzejem Chyrą i niedowierzanie, że to już naprawdę koniec dawnego życia.
Dzisiaj jednak widać, że do przeszłości nie ma powrotu. Andrzej Chyra jest wyjątkowo troskliwym i nad podziw odpowiedzialnym ojcem. Razem z partnerką regularnie chodzi na badania syna.
Nawet podczas uroczystości w ministerstwie nie wyobrażał sobie, że w takiej chwili mogłoby zabraknąć wokół niego tak ważnych dla niego osób. Tam też nosił syna na rękach. I widać było, że jest bardzo szczęśliwy.
Aktor nie skusił się nawet na symboliczną lampkę wina, która została przygotowana dla odznaczonych.
To prawdziwa rewolucja i przemiana artysty. Ta ewolucja Andrzeja Chyry ma oczywiście wytłumaczenie.
Po prostu w momencie, gdy został tatą, postanowił zmienić swoje życie i chyba zaskoczył wiele osób.
Trzeba jednak pamiętać, że w przeszłości Chyra wielokrotnie był zatrudniany w roli ojca. Tak było np. w filmach Jacka Borcucha "Wszystko, co kocham" i "Nieulotnych" lub "Magicznym drzewie" Andrzeja Maleszki.
To mu dało pewne doświadczenie, ale prawdziwa rola ojca pojawiła się dopiero teraz. I w niej aktor sprawdza się znakomicie.