Andrzej Chyra: Koniec tacierzyńskiego?
Andrzej Chyra (51 l.) wraca do pracy! Po słodkim okresie urlopu "tacierzyńskiego" będziemy mogli go podziwiać w nowych produkcjach.
To będą ważne wakacje w życiu aktora, jego partnerki i ich synka. Andrzej Chyra na pewno postara się dobrze wykorzystać te ostatnie wolne chwile przed rozpoczęciem zdjęć do filmu "Ach śpij kochanie", gdzie dostał główną rolę.
Pogodzenie życia rodzinnego, w którym od narodzin malucha tak się rozsmakował, z obowiązkami zawodowymi, nie będzie jednak wcale takie proste. Wprawdzie Chyra wchodzi na plan filmu, opowiadającego o seryjnym mordercy z Krakowa, Władysławie Mazurkiewiczu, dopiero we wrześniu, ale już w sierpniu będzie intensywnie uczył się dialogów.
Ukochana Andrzeja, która też jest związana z branżą filmową, bo pracowała jako kierownik produkcji, wie, że taka rola wymaga poświęcenia i wsparcia bliskich. Dlatego zdejmuje z Andrzeja wiele domowych obowiązków, które dotąd tak chętnie wykonywał. Od narodzin syna świeżo upieczony tata poświęcał mu sporo czasu i z troską się nim zajmował. Można go było często spotkać z wózkiem spacerującego po warszawskiej Ochocie.
20 lipca jego pierworodny kończy roczek. To będzie dobra okazja do świętowania. Andrzej na pewno znajdzie czas na urodzinową fetę.