Andrzej Grabowski jest nie do poznania. Schudł ponad 40 kilogramów
Andrzej Grabowski (72 l.) przeszedł w ostatnich czasach spektakularną metamorfozę. Uwielbiany aktor w pewnym momencie swojego życia zorientował się, że waży za dużo. Nadprogramowe kilogramy mocno odbijały się na jego zdrowiu i utrudniały codzienne funkcjonowanie. W tej sytuacji musiał podjąć radykalne kroki. Jak widać - było warto, bo efekt jest godny pozazdroszczenia.
Andrzej Grabowski bez wątpienia jest jednym z najpopularniejszych polskich aktorów. Gwiazdor ma na swoim koncie szereg rewelacyjnych ról. Widzowie z pewnością pamiętają jego kreacje w takich produkcjach jak "Pitbull", "Zróbmy sobie wnuka", "Kariera Nikosia Dyzmy", czy "Odwróceni".
Ostatnio jego talent aktorski można było podziwiać w komedii "Ślub doskonały", a ogromny wpływ na jego popularność niewątpliwie miała kultowa już rola Ferdynanda Kiepskiego w serialu "Świat według Kiepskich".
Wierni fani z pewnością zauważyli, że przez lata kariery mocno zmieniła się sylwetka aktora.
"Osiągnąłem wagę 140 kg i to już była tak zwana otyłość olbrzymia. To mnie przeraziło, pomyślałem: "(...), trzeba coś z tym zrobić". Poza tym mam dwa sztuczne biodra, cały ten ciężar trzeba było nosić na tych metalach, kolana odmawiały mi posłuszeństwa" - wyznał gwiazdor w wywiadzie dla "Vivy!" w 2019 roku.
W tej sytuacji aktor nie miał wyjścia. Andrzej Grabowski musiał pilnie wziąć się za siebie i podjął zdecydowane kroki. Poddał się operacji bariatrycznej, która polega na wycięciu fragmentu żołądka.
"To była operacja bariatryczna, czyli wycięcie fragmentu żołądka, co powoduje brak łaknienia [...]. Nie stosuję żadnej jakościowej diety, tylko ilościową, którą narzuca mój żołądek. Czyli "mniej zryć" - jak śpiewał Młynarski, co jest naprawdę świetną dietą" - dodał aktor w tym samym wywiadzie.
Andrzej Grabowski faktycznie zupełnie zmienił swój sposób odżywiania. Z rozbrajającą szczerością przyznał, że swego czasu potrafił na obiad zjeść całą pizzę, a do tego zamówić jeszcze nie tylko deser, ale również, na przykład, kalmary. Teraz jest zupełnie inaczej, a aktorowi zdarza się czasem zamawiać dania z menu dziecięcego.
"A jeśli nie ma takiej opcji, to biorę pół zupy, pół ziemniaków, troszkę jarzynki i mały kotlet. I z góry przepraszam kelnerów, że będę jadł mało i że jak zostawię coś na talerzu, to nie dlatego, że mi nie smakowało. Uprzedzam ich, żeby potem ktoś nie pomyślał, że zadzieram nosa" - powiedział "Twojemu Imperium".
Dyscyplina aktora przynosi wspaniałe efekty. Godne podziwu?
Zobacz także:
Prawda wyszła na jaw. Tak wyglądają relacje córek Andrzeja Grabowskiego i jego partnerki
Co się dzieje z Andrzejem Grabowskim? Pojawił się nagle... wszyscy byli w szoku
A jednak to nie plotki o Grabowskim. Stało się. I to tuż po zakończeniu "Świata według Kiepskich"