Andrzej Grabowski szczęśliwy! Zięć robi karierę!
Andrzej Grabowski (62 l.) przez lata zamartwiał się, że wybranek jego córki Zuzanny (30 l.) nie da jej poczucia stabilizacji. Obawy były niepotrzebne, bo zięć zaczął w końcu zarabiać!
Słynny "Ferdek Kiepski" nie chciał, żeby jego najstarsza córka Zuzanna została aktorką.
Pan Andrzej jeszcze bardziej zaczął martwić się o jej przyszłość, kiedy na studiach w szkole teatralnej Zuzanna zakochała się w koledze z roku, Pawle Domagale (30 l.).
Grabowski, który pracuje w zawodzie ponad 40 lat, dobrze wie, jak okrutna bywa to profesja.
Nawet utalentowani absolwenci szkół teatralnych czasem całe życie spędzają w oczekiwaniu na swoją szansę.
A on jako kochający ojciec pragnie dla córki przyszłości bez zmartwień i niepewności jutra.
"Martwił się, że jako artysta Paweł nie da Zuzannie stabilizacji. Martwił się, jak w przyszłości utrzyma rodzinę" – mówi tygodnikowi "Świat i Ludzie" znajomy rodziny.
Rzeczywiście przez długi czas role nie przychodziły.
Paweł co prawda świetnie sobie radził w kabarecie, śpiewał własne kompozycje w zespole Ginger, jednak pieniądze z tego były marne.
Przełom nastąpił dopiero niedawno, dzięki roli w serialu "O mnie się nie martw", gdzie wciela się w rolę Krzyśka.
"Życiowego fajtłapę i nieudacznika zagrał z takim humorem, że stał się jedną z najbardziej wyrazistych i lubianych postaci. Z sympatią widzów przyszły propozycje, m.in. do filmu i nowego serialu" - czytamy.
Pan Andrzej może chyba odetchnąć z ulgą...