Reklama
Reklama

Andrzej i Agata Dudowie wprowadzili się do Pałacu Prezydenckiego! Czekali na to długo

Andrzej (43 l.) i Agata (43 l.) Dudowie są szczęśliwi, że wreszcie mogli wprowadzić się do Pałacu Prezydenckiego. Pragnęli tego już od początku, ale na spełnienie marzenia musieli czekać cztery miesiące. Tyle bowiem trwał remont budynku przy Krakowskim Przedmieściu.

Andrzej Duda, gdy tylko został wybrany na stanowisko "głowy państwa", od razu ogłosił, że chciałby wraz z żoną zamieszkać w Pałacu Prezydenckim.

Tak też robili jego poprzednicy: Lech i Danuta Wałęsowie, Aleksander i Jolanta Kwaśniewscy, a także Lech i Maria Kaczyńscy.

Wyłamali się jedynie Bronisław i Anna Komorowscy, którzy osiedli w Belwederze.

Były prezydent tłumaczył to tym, że nie chce mieszkać w ścisłym centrum stolicy, a dodatkowo lepiej czuje się we wnętrzach, w których urzędował niegdyś sam marszałek Józef Piłsudski.

Reklama

Na jego szczęście po przegranych wyborach prezydenckich nie musiał szybko opuszczać ukochanego Belwederu, bowiem Duda wcale nie miał zamiaru się tam wprowadzać i tymczasowo zajął pokoje w hotelu Rezydencja Belweder-Klonowa.

Tam on i żona Agata przez cztery miesiące z utęsknieniem czekali na dzień, w którym wreszcie będą mogli ulokować się na Krakowskim Przedmieściu.

Rychła przeprowadzka nie była bowiem możliwa.

Jeszcze za czasów rządów Komorowskiego rozpisano przetarg na "modernizację i przebudowę instalacji wentylacji i klimatyzacji pomieszczeń Pałacu Prezydenckiego". 

Zresztą remont był konieczny, bo wcześniej apartamenty zamieniono na biura.

Trzeba było na nowo przystosować je do zamieszkania.

Wreszcie udało się i od niedawna para prezydencka w końcu osiadła w wymarzonym miejscu!

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy