Andrzej Kopiczyński w coraz cięższym stanie. Jest naprawdę źle!
Andrzej Kopiczyński (82 l.) czuje się coraz gorzej. Choroba postępuje i nie ma już nawet szans na to, aby przewieźć go do specjalistycznego ośrodka pomocy. W dalszym ciągu przebywa więc w szpitalu.
Od kilku miesięcy napływają coraz bardziej niepokojące wieści na temat stanu zdrowia Andrzeja Kopiczyńskiego. Mężczyzna cierpi na chorobę Alzheimera i od jakiegoś czasu przebywa w szpitalu.
Jest tak źle, że do aktora nie dochodzi nawet to, że w czerwcu zmarła jego ukochana żona Monika Dzienisiewicz-Olbrychska. Wcześniej to ona się nim opiekowała i regularnie odwiedzała go w klinice. Teraz robią to jego znajomi, m.in. Olbrychscy.
"To koszmarna choroba i każde odwiedziny to dla nas ogromne przeżycie, ale nadal będziemy go odwiedzać. Andrzej nigdy nie zostanie sam. Ma w nas wsparcie, opiekę. To dla nas ktoś bliski, zawsze będziemy mu pomagać" - mówi w "Super Expressie" Krystyna Demska-Olbrychska.
Tabloid alarmuje, że od mężczyzny odwróciła się jego córka ze związku z Ewą Żukowską. Chodzą słuchy, że ma żal do ojca. Podobno gdy jeszcze był zdrowy, wcale się nią nie interesował, więc teraz ona nie poczuwa się w obowiązku, by zamartwiać się o niego. Inną wersję zdarzeń przedstawia informator "SE".
"Kiedy ojciec był zdrowy, korzystała z jego pomocy, a teraz nie chce ani go odwiedzać, ani o nim rozmawiać" - mówi.
Pomoc zaoferował jeden ze specjalistycznych ośrodków na Dolnym Śląsku, ale stan popularnego "Czterdziestolatka" jest tak zły, że niemożliwe jest jego przewiezienie tam.
***
Zobacz więcej materiałów