Andrzej Kosmala żałuje awantur nad grobem. Zdradził, co Krawczyk powiedział mu przed śmiercią
Minął już miesiąc od pogrzebu Krzysztofa Krawczyka. Artysta został pochowany 10 kwietnia na cmentarzu w Grotnikach pod Łodzią. Nie milkną echa wokół pochówku wybitnego muzyka. Teraz głos postanowił ponownie zabrać Andrzej Kosmala.
Ponad miesiąc temu przyjaciele i fani Krzysztofa Krawczyka pożegnali wybitnego piosenkarza. Nie zabrakło jednak dramatów. W medialną wojnę wdali się Marian Lichtman i Andrzej Kosmala.
Teraz wieloletni menedżer artysty żałuje, że dał się ponieść emocjom.
W rozmowie z "Faktem" zdradził również, jakie były ostatnie słowa Krawczyka wypowiedziane do przyjaciela.
Marian Lichtman po uroczystościach pogrzebowych zdradził, że Ewa Krawczyk chciała wyprosić do z ceremonii.
Na te rewelacje od razu zareagował Kosmala. Stwierdził, że Trubadur lansuje się na śmierci Krzysztofa.
Kosmali nie spodobał się również atak Lichtmana na wdowę Ewę. Zdenerwowało go, że ten miał do niej pretensje, że małżonka muzyka nie poinformowała go o śmierci Krzysztofa.
Przyjaciel gwiazdy stwierdził, że zachowanie to było absurdalne, a były kolega z zespołu nie uszanował dramatu Ewy.