Andrzej Nejman odchodzi
33-letni aktor ma już serdecznie dość odtwarzania roli Waldka Złotopolskiego. Na gali z okazji 10-lecia "Złotopolskich" oficjalnie oświadczył, że rezygnuje z pracy na planie dwójkowej produkcji.
Decyzja Andrzeja jest zaskakująca - w tym roku jego żona Małgorzata urodziła synka, więc potrzebują stałych i pewnych dochodów. On sam zdaje się nie dostrzegać konsekwencji tego kroku: "Z głodu nie umrzemy" - śmieje się w "Rewii".
"Najważniejsze jest utrzymanie standardów życia mojej rodziny na odpowiednim poziomie, ale też nie mogę ciągle być kojarzony z Waldkiem Złotopolskim! Rozstaliśmy się z serialem w zgodzie, ale na zawsze."
"Przyszedł na mnie czas. Teraz chciałbym dostać jeszcze jedną szansę. Dlatego mam prośbę do reżyserów: dajcie mi szansę zagrać coś nowego."
Na miejscu Andrzeja nie bylibyśmy takimi optymistami.