Andrzej Piaseczny otwiera się na temat ślubu. Nie ma już żadnych wątpliwości
Andrzej Piaseczny wywołał ogromne poruszenie pośród sopockiej publiczności. Jubileusz 30-lecia jego kariery, który miał miejsce podczas Polsat Hit Festiwal, wzbudził wiele emocji. Na scenie wybrzmiały największe hity artysty, także w wykonaniu sławnych gości. Powrócił także temat ślubnych planów piosenkarza. Oto, co zdradził za kulisami.
Andrzej Piaseczny prężnie działa na polskiej scenie muzycznej już od 30 lat. Przez trzy dekady działalności artystycznej stworzył wiele hitów, które nieprzerwanie cieszą się ogromną popularnością. Spośród nich warto wspomnieć chociażby o poruszającym "Chodź, przytul, przebacz" (sprawdź), "Śniadanie do łóżka" czy "Imię deszczu". Podczas Polsat Hit Festiwalu 53-latek świętował jubileusz 30-lecia działalności artystycznej. Emocji nie brakowało, zwłaszcza, że na scenie towarzyszyli mu sławni znajomi - Kuba Badach i Matt Dusk.
Artysta w mediach najchętniej porusza tematy związane ze swoją karierą. Na temat życia prywatnego otwiera się rzadko i raczej niechętnie. Nic więc dziwnego, że coming out, którego dokonał kilka lat temu, wywołał spore poruszenie w mediach. Niedawno Piaseczny ogłosił natomiast, że jest w szczęśliwym związku. I to od kilku lat!
"Mam 53 lata i jestem w stałym związku, w takim dobrym i trwałym, od sześciu lat. To znaczy, że przez czterdzieści kilka te miłości były różnego formatu. To, co dobre, to jest dzisiaj i ważne jest, by o tym wiedzieć" - powiedział w ostatniej rozmowie z ShowNewsem.
Piosenkarzowi zdarza się w wywiadach wspominać o ślubie ze swoim ukochanym. Mocno liczy na to, że kiedyś uda mu się poślubić swojego wieloletniego partnera. Na ten moment, jest to jednak w Polsce niedozwolone prawnie. Artysta dodał także, że warto głośno mówić o tym, że związki partnerskie są potrzebne.
"Oczywiście jestem za tym, żeby apelować zawsze i przypominać i żeby mówić, że tak, obiecywaliście nam państwo. (...) Myślę sobie, że nie ma tu co mieć pretensji" -przyznał Andrzej Piaseczny w rozmowie z Pomponikiem.
53-latek podkreśla jednak, że jemu samemu bardziej niż na związku partnerskim zależy właśnie na ślubie. Pytany o to, czy jednak skorzystałby z możliwości zawarcia związku odparł, że owszem, jest spore prawdopodobieństwo.
Niemniej - tym, o czym marzy Andrzej Piaseczny jest właśnie ślub.
"Myślę, że tak. Co nie znaczy, że będzie to ślub publiczny" - odpowiedział ShowNewsowi na pytanie, czy nadal myśli o ślubie.
Zobacz także:
Andrzej Piaseczny nie mógł powstrzymać emocji. To zrobiła dla niego siostra
Wyszedł na jaw sekret kariery Andrzeja Piasecznego. Artysta żadnej pracy się nie boi
Wyszły na jaw wieści ws. nagłego zniknięcia Andrzeja Piasecznego. Powodem mogła być operacja