Andrzej Piaseczny przeprosił za swój wkład w karierę Rafała Brzozowskiego. Żałuje, że był jego mentorem?
Andrzej Piaseczny (52 l.) przeprosił za karierę Rafała Brzozowskiego (42 l.)? Ku zdziwieniu wielu, nietypowa prośba internauty spotkała się z szybką odpowiedzią muzyka. Jego słowa już stały się hitem sieci.
Andrzej Piaseczny, jeden z najpopularniejszych polskich wokalistów, od lat zachwyca nie tylko na scenie. Zasłynął jako juror "The Voice of Poland", a nawet próbował sił w aktorstwie. Na swoim koncie ma jeszcze niejeden uczynek, jakim według wielu jest... wypromowanie Rafała Brzozowskiego.
Choć Andrzej o tym nie mówi, ludzie pamiętają. Jeden z fanów niedawno wypomniał mu, że dołożył cegiełkę do kariery Brzozowskiego. W ustach obserwatora była to niemal obelga, a ponieważ Piasek był mentorem Rafała we wspomnianym wyżej muzycznym show.... No to cóż, musiał odpowiedzieć.
"To Twoja wina, że Rafał Brzozowski robi »karierę«. Przeproś Polaków" - brzmiały słowa obserwatora.
Choć Piasek mógłby po prostu olać temat i zapomnieć, postanowił odpowiedzieć żartownisiowi. Co więcej, swoją wypowiedź udostępnił na Instastories, tak by wszyscy mogli zobaczyć, jaki ma do tego stosunek.
"I’m sorry" - napisał Andrzej, co w tłumaczeniu oznacza "przepraszam". Z dystansem podszedł do sytuacji i choć skruchy nie można traktować poważnie (szczególnie patrząc na roześmiane emotki, które dodał do komentarza), odpowiedź i tak spodobała się fanom.
Nie wiadomo tylko, czy wystarczy to obserwatorowi, który przeprosin się domagał...
Andrzej Piaseczny lubi śmieszkować z fanami, choć zazwyczaj nie ma czasu na takie wybryki. Jak sam podkreślił w jednym z ostatnich wywiadów dla ShowNews, urlop ma zaplanowany rok do przodu. Wszystko po to, by zrelaksować się od licznych koncertów w otoczeniu najbliższych. Dla 52-latka priorytetem jest rodzinny czas.
"Rodzina to jest wartość. Można się z tym nie zgadzać albo można to wykrzywiać tak jak niektóre partie polityczne. Uważam, że rodzina to jest wartość, tylko w sercu, a nie na pokaz" - wyznał muzyk.
Również w rozmowie z dziennikarzem Pomponika Andrzej nie krył, jak bardzo ceni sobie spokój. Ponieważ koncertuje głównie jesienią, cieszą go wakacyjne miesiące na ukochanej wsi.
Choć mężczyzna niechętnie mówi o życiu prywatnym, wiadomo, że wraz ze swoim partnerem lubią życie poza miastem. Panowie stronią od miejskiego zgiełku i publicznych wystąpień. Mimo to, jak Piaseczny sam podkreśla, w okolicy są dobrze znani i na nikim ich związek nie robi większego wrażenia. Nie pojawiają się też niemiłe komentarze.
"Mieszkam na wsi od 20 lat. Mam to szczęście, że nie jestem człowiekiem samotnym, moja relacja jest przyjemnym związkiem, który trwa od kilku lat i liczę na to, że to się uchowa. [...] Chodzimy na zakupy, jesteśmy widoczni, mojego partnera się rozpoznaje i to nie wywołuje emocji" - przyznał Piasek.
Czytaj też: