Andrzej Piaseczny się rozkręca. Wyznał całą prawdę na temat długich poranków z partnerem

Andrzej Piaseczny pozostaje na językach ludzi od premiery piosenki "Miłość". Opublikował ją w czerwcu 2021 roku, a niedługo potem w wywiadach potwierdził, że utożsamia się z jej treścią - jest zakochany. Coming out sprawił, że Piasek coraz częściej otwiera się na tematy związane z relacją. W rozmowie z Pomponikiem opowiedział m.in. o wspólnych porankach. Jak wyglądają?

"Zbieramy się na śniadanie nie wcześniej niż o 10.30, chyba że muszę gdzieś wyjechać bardzo rano, wtedy uzgadniamy, czy jest sens podnosić się tak wcześnie. Zaczynamy od przytulania się, nie od śniadania. Serdecznie polecam" - wyjawił muzyk.

Co ciekawe, Andrzej Piaseczny nie chce wyznawać, kim jest jego ukochany. Jak podkreśla, wybranek nie jest osobą publiczną i nie chciałby znaleźć się na świeczniku.

"Ja nie widzę siebie w takiej roli, jakby to powiedzieć, ściankowej czy plotkarskiej. Ja swojego życia prywatnego niespecjalnie chcę pokazywać publicznie. Oczywiście, mówimy o tym, ale czuję, że jednak chcę mieć swoją prywatność. Te kamery nie muszą być w moim przypadku włączone non stop i ja nie chcę, żeby one takie były" - opowiadał Wirtualnej Polsce.

Mężczyźni wolą życie na uboczu, co artysta potwierdził w rozmowie z "Wprost": "Mam to szczęście, że nie jestem człowiekiem samotnym, moja relacja jest przyjemnym związkiem, który trwa od kilku lat i liczę na to, że to się uchowa. Mieszkam w małej społeczności, tam nie da się postawić muru, za którym nic nie widać".

Nieco więcej na temat relacji muzyka zdradził Mariusz Kozak z "Gogglebox", który przyjaźni się z Andrzejem. W rozmowie z Plotkiem wyjawił:

"Teraz Piasek jest bardziej uśmiechnięty i przebojowy. Jest kochany, ale też jest cholerą, która potrafi zażartować i wbić szpilę. Najbardziej cieszy mnie, że fani i fanki Piaska nie zmienili zdania na jego temat, bo to nieważne, jakiej jesteś orientacji, ważne, jakim jesteś człowiekiem".

Celebryta miał przyjemność poznać partnera Andrzeja po jednym z jego koncertów, a to niemała gratka. Dlaczego? Piasek mieszka z nim w Kielcach. Raczej nie pojawiają się razem w Warszawie, czyli tam, gdzie urzęduje większość sław.

"Był bardzo nieśmiały i mówił do mnie: proszę pana. Mówię: 'kurde, nie mów do mnie per pan. Andrzej, chciałbym, żebyś przyszedł teraz ze swoim... dobrze, nie będę zdradzał imienia - chłopakiem na ściankę" - dodał żartobliwie znajomy gwiazdora.

Czytaj też:

Przed trzema laty zniknął z TVP po wielkim skandalu. Teraz zrobił niespodziankę

Mało znany brat Piaska wychodzi z cienia. Różnią ich całkowicie poglądy

Wieści z domu Piasecznego nadeszły znienacka. I to jeszcze w takim dniu