Reklama
Reklama

Andrzej Piaseczny szczerze o pracy z Robertem Janowskim. Nie obejdzie się bez zaczepek

Andrzej Piaseczny (53 l.) miał już okazję spróbować swoich sił jako trener w pierwszej i drugiej edycji "The Voice Senior". Poradził sobie doskonale i błyskawicznie podbił serca telewidzów. Nic więc dziwnego, że gdy okazało się, że powraca na plan w szóstym sezonie, fani muzycznego show byli zachwyceni. W formacie pojawi się także Robert Janowski (63 l.). Piaseczny w jednym z ostatnich wywiadów zapowiedział, że w tej sytuacji możemy się spodziewać zaczepek na planie.

Andrzej Piaseczny oficjalnie potwierdził. A jednak

Trzy dekady na scenie to naprawdę imponujący wynik i najlepszy dowód na to, że Andrzej Piaseczny należy do czołówki polskich piosenkarzy. Artysta ma na swoim koncie szereg przebojów stworzonych podczas współpracy z zespołem Mafia, a także w trakcie trwającej od 1998 roku kariery solowej. Należą do nich chociażby "Imię deszczu", "Śniadanie do łóżka" czy "Chodź, przytul, przebacz" (sprawdź!)

Reklama

.

Kariera muzyczna to jednak nie wszystko. Andrzej Piaseczny świetnie czuje się także w roli konferansjera na rozmaitych wydarzeniach medialnych oraz trenera czy jurora w programach rozrywkowych. Był między innymi kapitanem jednej z drużyn w programie "Bitwa na głosy", jurorem w dwóch edycjach "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" oraz trenerem w "The Voice of Poland" i "The Voice Senior". Od początku cieszył się dużą sympatią telewidzów, którzy ucieszyli się na wieść, że zobaczą go także w 6. edycji muzycznego show dla seniorów.

"Z ciekawostek, pewnie wrócę do "The Voice Senior". (...) To jest dla mnie super. Jest dobrze. To jest fajna rzecz. Ja zawsze mówiłem, że ten program jest dla mnie bardzo, bardzo dobry, że spotykam ludzi, którzy dają mi dużo dobrego od siebie, więc fantastycznie" - zdradził artysta jakiś czas temu w rozmowie z Plejadą.

Andrzej Piaseczny szczerze o współpracy z Robertem Janowskim. Będą zaczepki?

W "The Voice Senior" Andrzej Piaseczny pojawi się w towarzystwie Małgorzaty Ostrowskiej, Tatiany Okupnik i Roberta Janowskiego. Okazuje się, że to współpraca z tym ostatnim z trenerów może zaowocować drobnymi spięciami.

"Telewizja uwielbia oczywiście potyczki słowne, co będziemy starali się zapewnić. I chociaż mówię często że myśmy z Robertem nawet się umówiliśmy, że będziemy się zaczepiać, to te zaczepki wychodzą spontanicznie. One są tutaj troszkę inne. Troszkę bardziej spokojne, troszkę pewnie z większym uśmiechem. Natomiast będzie ich cała masa i ja wiem, że ludzie uwielbiają to oglądać" - zapowiedział piosenkarz w rozmowie z Plejadą.

Podczas tego samego wywiadu Andrzej Piaseczny nieoczekiwanie odniósł się do rzekomego konfliktu między Kubą Badachem a Michałem SzpakiemOd plotek na temat ich relacji ostatnio aż huczało.

"Kubę uwielbiam, to jest mój kumpel po prostu, a Michała bardzo, bardzo lubię. I to są dwa charaktery, które są kompletnie różne. Natomiast w tym starciu to chyba Michał nie ma szans. Kuba jest takim gadułą i tak inteligentnym człowiekiem, że potrafi zagadać każdego kolorowego ptaka. (...) Michał też jest nie w ciemię bity" - podsumował.

Zobacz także:

Tak na co dzień mieszka Andrzej Piaseczny. Wraz z partnerem uwili sobie przytulne gniazdko

A jednak, Robert Janowski wraca do TVP. Nie do wiary, w jakim programie go zobaczymy

Andrzej Piaseczny cały we łzach przemówił do fanów. Musiał pilnie zareagować


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Andrzej Piaseczny | Robert Janowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy