Andrzej Seweryn przyznał, że poniósł porażkę jako ojciec. Jego syn nie mógł zostawić tego bez komentarza
Andrzej Seweryn zaskoczył ostatnio swoich fanów gorzkim wyznaniem na temat tego, jakim jest ojcem. Słynny aktor bez ogródek przyznał, że w życiu rodzinnym poniósł porażkę i jego dzieci mają prawo mieć do niego pretensję. Młodszy syn legendy kina także postanowił wypowiedzieć się w tej kwestii. Czy równie surowo ocenia swojego tatę?
Andrzej Seweryn jest dziś jednym z najbardziej cenionych i szanowanych aktorów w naszym kraju. Artysta swoją karierę rozpoczął już ponad pięćdziesiąt lat temu. Od tamtej pory wystąpił w niezliczonej ilości spektakli teatralnych i filmów, które na dobre zapisały się w historii polskiej kinematografii.
Choć jego osiągnięcia zawodowe są imponujące i wciąż inspirują kolejne pokolenia artystów, gwiazdor "Człowieka z żelaza" i "Dantona" przyznaje, że sprawy prywatne i rodzinne nie zawsze układały się po jego myśli. W jednym z najnowszych wywiadów w bezpardonowy sposób powiedział, że poniósł porażkę jako ojciec i nie wstydzi się do tego przyznać.
"To była poważna porażka - moje przeszłe życie rodzinne. Dzieci mają prawo do pretensji do mnie i nie żądam od nich, żeby o tym zapomniały. Moje żądania dotyczą tylko mnie samego. Staram się wyciągać wnioski z tych porażek, dobrze je przeanalizować i nie uciekać przed własną winą. Aż tak bezlitosny wobec siebie jak ja, to chyba nikt inny nie jest. Może to pani napisać dużymi literami" - otworzył się rozmowie z dziennikarką magazynu "Viva!".
Do odważnych słów legendarnego gwiazdora postanowił odnieść się jego syn Maximilien Seweryn, który jest owocem miłości polskiego artysty i Francuzki Mireille Maalouf.
Niedawno ojciec i syn pojawili się razem w programie "Dzień Dobry TVN". Aktorzy opowiadali o kulisach pracy nad najnowszym filmem z ich udziałem, czyli o opartej na prawdziwej historii produkcji „Doppelgänger. Sobowtór” w reżyserii Jana Holoubka.
Jednak w związku z kontrowersyjną wypowiedzią Andrzeja Seweryna o rodzicielstwie, prowadzący nie mógł powstrzymać się przed zadaniem pytania o to, jak dziś wyglądają relacje obu panów.
Okazuje się, że 32-latek mniej surowo ocenia swojego ojca. Aktor wykazał się ogromnym zrozumiem, bowiem zawsze zdawał sobie sprawę z tego, jak niecodzienny zawód wykouje jego tata.
"Jest świetnym ojcem, nawet jeżeli nie zawsze był obecny fizycznie obok nas. Wiadomo, żyjemy w różnych krajach, a tata ma mnóstwo pracy i różnych obowiązków, a ja oczywiście też mam swoje życie, ale regularnie rozmawiamy, jesteśmy w stałym kontakcie. Zawsze tak było, od kiedy byłem dzieckiem. Zawsze miał dużo pracy, ale też zawsze w jakiś sposób znajdował czas na bycie z członkami rodziny, bycie w pobliżu, także był świetnym ojcem" - przyznał z rozbrajającą szczerością syn legendy polskiego kina.
Pozostałe dzieci legendy polskiego kina także zdecydowały się pójść w ślady słynnego ojca i również próbują swoich sił w świecie filmu.
Andrzej Seweryn nie ukrywa, że chciałby kiedyś połączyć znimi siły i zrealizować razem jakiś projekt.
"Bardzo bym chciał, żeby Maria mnie wyreżyserowała, aby Maksymilian zagrał ze mną w jakimś przedstawieniu" - powiedział w rozmowie z serwisem Cozatydzień.
Zobacz też:
Andrzej Seweryn ocenił siebie jako rodzica. "To była poważna porażka - moje przeszłe życie rodzinne"
Maximilien to syn Andrzeja Seweryna. Nie umie mówić po polsku
Andrzej Seweryn w show TVN-u. Fala krytyki, jest oświadczenie stacji