Andrzej Seweryn w obronie homoseksualności. Wsadza kij w mrowisko: "To potrzeba wolności"
Jeden z najwybitniejszych polskich aktorów, Andrzej Seweryn (76 l.), kojarzony przede wszystkim z ambitnymi dziełami filmowymi i deskami teatru, postanowił zagrać Drag Queen w najnowszym serialu wyprodukowanym przez Netflixa. Dlaczego zdecydował się na tę rolę i co chce przez to powiedzieć?
Czteroodcinkowy mini-serial "Królowa", który właśnie zadebiutował na Netflixie, to kolejna polska produkcja w katalogu giganta streamingu z Kalifornii. Serial cieszy się dużą popularnością, znajduje się bowiem w TOP 10 filmów nieanglojęzycznych! Czy to zasługa tematyki, czy świetnej gry Andrzeja Seweryna?
Jeden z najwybitniejszych polskich aktorów mierzy się tutaj z rolą dość nietypową dla swojej filmografii. Wciela się w rolę Sylwestra Borkowskiego, cenionego paryskiego krawca, który po latach mieszkania we Francji, wraca do rodzinnego miasteczka w Polsce, by spotkać się ze swoją córką Wiolą (w tej roli Maria Peszek).
W związku z najnowszą rolą, Seweryn udzielił dla magazynu K MAG obszernego wywiadu, w którym oprócz kwestii związanych z aktorstwem porusza także temat tolerancji.
Aktor nie wcielił się w rolę Drag Queen bez powodu. Uważa, że potrzebna jest w naszym kraju lekcja tolerancji, bądź jak woli aktor "szacunku dla odmienności".
Jak zaznacza Andrzej Seweryn, to co widzowie mogą podziwiać na ekranie, to nie wyłącznie jego zasługa, tylko efekt pracy zbiorowej - jego gry aktorskiej, strojów Tomasza Ossolińskieo i charakteryzacji Marcina Rodaka. To oni wspólnie stworzyli postać Lorrety - queerowego alter ego głównego bohatera.
Aktor zapytany czy uważa, że jego rola jest w jakiś sposób przełomowa, zauważył, że mężczyźni grający kobiety to dość powszechne zjawisko w tradycji aktorskiej. Zdarzało się to już w teatrze elżbietańskim, zdarza się w kinie mainstreamowym: Robin Williams zagrał opiekunkę do dzieci w "Pani Doubtfire", a Dustin Hoffman - Dorothy w kultowym filmie "Tootsie". Z wrodzoną skromnością aktor przyznaje więc, że o przełomie nie może być mowy.
"Królowa" to nie tylko wątek Drag Queen i środowiska LGBT, ale też szeroko pojętej tolerancji. W serialu pojawia się motyw konfliktu dwóch odmiennych światów i problemów wynikających z różnic kulturowych. Aktor ma nadzieję, że dla widzów seans będzie czymś więcej niż dobrą zabawą.
Andrzej Seweryn (76 l.) należy do najbardziej utytułowanych polskich aktorów. Wystąpił w takich filmach jak "Lista Schindlera", "Człowiek z żelaza", "Noce i dnie" czy "Pan Tadeusz". Mimo występu w kilkudziesięciu filmach, które stanowią żelazną klasykę polskiej kinematografii, aktor nie zamyka się na nowe doświadczenia i nie boi się stanąć w obronie mniejszości seksualnych.
Zobacz też:
Tomasz Lis sprzedaje swoją ogromną posiadłość w Konstancinie. Cena zwala z nóg
Zamienił scenę na Salę Posiedzeń. Wieczny buntownik kończy dziś 51 lat
Taniec z Gwiazdami: Nowa uczestniczka tanecznego show zadziwi widzów