Reklama
Reklama

Andrzej Sołtysik szczerze o swoim uzależnieniu!

Andrzej Sołtysik (49 l.) ma za sobą kilka naprawdę ciężkich lat. Jednak wygląda na to, że teraz wychodzi już na prostą.

Kilka lat temu Andrzej Sołtysik musiał pożegnać się z programem "Dzień Dobry TVN". Wszystko przez jego uzależnienie od alkoholu, które doprowadziło do tego, że dziennikarz nie zjawiał się na nagraniach i nie wywiązywał się ze swoich obowiązków.

Edward Miszczak miał tego dość i wylał kubeł zimnej wody na Sołtysika. Dziennikarz, którego życie legło w gruzach, rzucił się w wir zabawy. Dopiero spotkanie z piękną Patrycją otworzyło mu oczy i pokazało, co tak naprawdę liczy się w życiu.

Andrzej od razu zwrócił uwagę na śliczną, młodą kobietę. Mimo wszystko nie był pewien, czy chce się angażować w nowy związek.

Reklama

"Byłem raczej nastawiony na przelotne znajomości i niezobowiązujące przygody. Nagle okazało się, że ta piękna młoda dziewczyna ma tyle siły, konsekwencji, uporu, że mnie usidliła. To jej zasługa" - chwali żonę na łamach magazynu "Fakt. Gwiazdy" gwiazdor TVN-u.

Nagle wszystko w jego życiu zaczęło się układać. Założył szczęśliwą rodzinę, doczekał się upragnionego synka, a na dodatek los uśmiechnął się do niego również na polu zawodowym. Od września Sołtysik znowu prowadzi "Dzień Dobry TVN" - tym razem w duecie z Anną Kalczyńską.

Czy teraz dziennikarz da z siebie wszystko i nie zmarnuje kredytu zaufania, jakim obdarzył go Edward Miszczak?


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Andrzej Sołtysik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy