Andrzej Strzelecki walczy o życie! Tygodnik ujawnia nowe szczegóły!
Informacja o chorobie nowotworowej znanego aktora poruszyła widzów i jego fanów. Żona Andrzeja Strzeleckiego (68 l.) przerwała milczenie i wyjawiła, w jakim stanie jest jej mąż. Jej słowa chwytają za serce...
"Mój mąż bardzo chce żyć" – mówi "Dobremu Tygodniowi" Joanna Pałucka łamiącym się głosem.
Nie odstępuje Andrzeja Strzeleckiego (68 l.) ani na krok. Wierzy, że ukochany pokona chorobę i spędzą razem jeszcze wiele lat.
Ich świat zadrżał w posadach w marcu, gdy aktor usłyszał diagnozę.
"Nieoperacyjny rak oskrzeli i płuc" – to brzmiało jak wyrok.
Lekarze nie dawali żadnych szans. Joanna z miłością i troską opiekowała się mężem, którego choroba coraz bardziej pozbawiała energii.
Schudł, wyglądał mizernie. Drżała na myśl o tym, że straci ukochanego, ale ukrywała przed nim smutek i łzy.
Czytaj dalej na następnej stronie...
Wiedziała, że dla niego musi być silna. Kilka tygodni temu pojawiła się dla nich nadzieja – w USA zarejestrowano nowy lek.
Kuracja za oceanem kosztuje krocie – 37 tys. dolarów miesięcznie, fundacja Rak’n’Roll zorganizowała zbiórkę pieniędzy.
Joanna Pałucka wierzy, że uda się zgromadzić potrzebną sumę.
Robi wszystko, by choroba nie zdominowała ich życia. Każdą chwilę poświęca mężowi.
"W zasadzie jest niesamodzielny i nie może się nigdzie beze mnie ruszyć. Mimo to się nie poddaje i chce funkcjonować jak dawniej" – wyjaśnia.
Jeździ z nim na plan "Klanu", w którym aktor gra od lat.
"Organizują wszystko pod Andrzeja" – mówi z wdzięcznością.
Wie, że może liczyć na życzliwość przyjaciół.
Ogromnym wsparciem jest dla niej 19-letni syn Antoni, z którego tata jest bardzo dumny.
***