Reklama
Reklama

Aneta Todorczuk jest po rozwodzie sama z dwojgiem dzieci. Oto, na jaką pomoc może liczyć

Aneta Todorczuk(40 l.) przeszła przez traumę rozwodu i obawiała się, że z dwojgiem dzieci, które z nią zostały, będzie jej ciężko. Pomoc pojawiła się jednak wyjątkowo szybko.

Jakiś czas temu w mediach pojawiła się informacja, że aktorska para się rozstała. Aneta Todorczuk i Marcin Perchuć rozwiedli się kilka miesięcy temu, jednak ta wiadomość dopiero niedawno ujrzała światło dzienne. 

Ten rozwód był zaskoczeniem także dla ich wielu znajomych z branży. Oboje dużo pracowali i stopniowo oddalali się od siebie. W końcu uznali, że nie mogą być już razem. Tym bardziej, że on zafascynowany jest już inną, młodszą kobietą. 

Aneta podźwignęła się po traumie rozwodu. Zaczęła używać jedynie panieńskiego nazwiska, rzuciła się w wir obowiązków. Układa też sobie życie na nowo u boku pewnego reżysera. Sen z oczu spędzało jej jedynie to, jak poradzi sobie jako mama wychowująca dwoje dzieci - Zosię (14 l.) oraz Stanisława (9 l.). Okazało się jednak, że może liczyć na wsparcie.

Reklama

- Gdy producenci serialu "Blondynka" zorientowali się, że Aneta została sama z dziećmi, postanowili rozbudować wątek granej przez nią bohaterki Marty Retzer. Dzięki temu Aneta będzie miała więcej dni na planie i wyższe honorarium - zdradza w rozmowie z "Na Żywo" jeden z pracowników Telewizji Polskiej. 

Dodaje, że zdjęcia do 8. sezonu serii zaczynają się już 6 lipca. Ale to nie koniec dobrych wieści. Aktorka otrzymała również nową propozycję pracy i niebawem dołączy do obsady serialu "Na Wspólnej" w TVN. 

Aneta może też liczyć na alimenty ze strony byłego męża. Poznali się ponad 20 lat temu na egzaminach do warszawskiej Akademii Teatralnej. Ona, skromna dziewczyna z Białegostoku, starała się o przyjęcie. On, jako asystent, zasiadał w komisji. Wkrótce zaczęli się spotykać. Uczucie dojrzewało i w 2002 r. wzięli ślub. 

Nigdy nie ukrywali, że mają odmienne charaktery, a w ich związku czasem dochodziło do ostrych spięć. Zawsze jednak umieli znaleźć rozwiązanie. Niestety, to już historia.  

***
Zobacz więcej materiałów:


Na żywo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy