Reklama
Reklama

Aneta Zając: Cała prawda o aferze z chrztem

Aneta Zając (30 l.) konsekwentnie odmawia komentarza w sprawach związanych ze swoim życiem prywatnym. Milczy na temat romansu Mikołaja (31 l.) z Agnieszką Włodarczyk i tego, jak wywiązuje się z roli taty. Jej znajomi zdradzają, jak jest naprawdę.

Ostatnio burzę wywołała wiadomość, że aktor od czterech miesięcy nie widział się z dziećmi i nie pojawił się na ich chrzcie, bo wyjechał z Agnieszką Włodarczyk (32 l.) do USA. Celebrytka koncertowała tam na polonijnych festynach, a Mikołaj był jej osobistym ochroniarzem i dźwiękowcem.

Na uroczystości jego stronę rodziny reprezentowali tylko rodzice. Kiedy wiadomość tę podał jeden z tabloidów, Krawczyk zareagował natychmiast. "Wiem, że teraz ludzie myślą, że jestem złym ojcem, ale tak nie jest!" - pokajał się w "Party".

Reklama

I od razu zrzucił winę na swoją byłą partnerkę. "Aneta za każdym razem odpowiadała, że inne terminy są zajęte, a kilka dni przed wylotem do Stanów dowiedziałem się, że chrzest odbędzie się jednak wtedy, gdy mnie nie będzie. Jest mi z tego powodu bardzo przykro" - powiedział gwiazdor "Pierwszej miłości" magazynowi.

Znajomi Anety mówią jednak, że prawda wygląda nieco inaczej. Jak dowiedział się "Flesz", Zając poinformowała byłego partnera o chrzcie dwa miesiące wcześniej. "Ale on zażądał nie tylko zmiany daty, ale podobno powiedział, że zamierza przyjść z Agnieszką Włodarczyk" - tłumaczą przyjaciele Zając.

"Może myślał, że ktoś zrobi zdjęcie całej trójce i w ten sposób ociepli wizerunek, pokaże się jako dobry tata?" - zastanawiają się.

Sama Zając nie wypowiada się na temat całej sprawy. "Dziś mam w sobie wielką siłę. Nowe marzenia, plany. Przyzwyczajam się powoli do stolicy" - deklaruje ostrożnie. Widać, że mimo ataków ze strony Krawczyka, dla dobra dzieci bardzo nie chce doprowadzić do wielkiej, medialnej awantury.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Aneta Zając | Mikołaj Krawczyk | Chrzest | dzieci | Agnieszka Włodarczyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy