Aneta Zając już go nie ukrywa! Pochwaliła się zdjęciem niezłego przystojniaka
Aneta Zając (41 l.) podzieliła się fotką przystojnego mężczyzny - tak twierdzą tabuny obserwatorek ze strefy komentarzy. Czy Aneta ma powody do zazdrości? Kim jest tajemniczy jegomość? Po radosnych twarzach można łatwo wywnioskować, że bliska osoba zapewnia jej ogromne wsparcie w trudnych chwilach, ostatnio będących przykrą codziennością aktorki.
Aneta Zając wczoraj zachwyciła fanów. Udostępniła zdjęcie z... młodszym bratem! Nie da się ukryć, że Karol mógłby być łamaczem serc.
Brat Anety lubi podróże, siłownie i dobrą kuchnię. Jest też bardzo podobny do swojej siostry, która na fotografii zachwyciła promiennym uśmiechem.
"Piłkarskie emocje w piątkowy wieczór (L) Dzięki Brat za zaproszenie" - napisała Aneta w sieci. Dopisała hasztag "Legia Warszawa", by nikt nie miał wątpliwości, komu kibicowała.
Nie wszyscy skupili się na bracie. Wiele komentarzy pod zdjęciem to zachwyty Anetą, która wygląda na szczęśliwą i wypoczętą. Z tego powodu niektórzy zaczęli podejrzewać, że dzieci nie dają jej w kość.
"W rodzinie siła. Jak się mają dzieciaki? Anetko?" - napisała jedna z obserwatorek.
"Super, też kibicują!" - odpowiedzią Aneta, czym szybko uspokoiła zaniepokojonych odbiorców.
Mimo wspaniałego wyglądu Aneta nie ma łatwego życia. Rozstała się z ojcem swoich bliźniaków zaraz po ich narodzinach (w 2011 roku). Mężczyzna zauroczył się koleżanką z planu i szybko chciał, by ich relacja stała się oficjalna. Nie miał nawet czasu na świętowanie chrztu synów, ponieważ był na wyjeździe z nową ukochaną.
Po czasie sytuacja uległa poprawie. Aktor zaczął regularnie płacić alimenty i dbał o kontakt z synami. Później znów wszystko się popsuło. Według obliczeń Prokuratory Okręgowej w Warszawie aktor jest winien dzieciom niemal 150 tysięcy złotych, nie licząc odsetek. W rozmowie z "Na żywo" Aneta wyznała, że wierzy w sprawiedliwy wyrok.
"Od zawsze staram się chronić prywatność moich dzieci oraz swoją i nie komentuję informacji dotyczących życia prywatnego. Wolałabym, żeby nigdy nie doszło do sytuacji, w której się znajduję. Mam nadzieję, że sprawa zakończy się pozytywnie dla moich dzieci".
W materiale "Na żywo" nie brakuje także wypowiedzi pełnomocniczki aktorki.
"Toczą się dwa postępowania za różne okresy braku płatności alimentów. Pierwsze, o którym wszyscy wiedzą, jest w sądzie, drugie, dotyczące późniejszego okresu, rozpatruje jeszcze prokuratura w postępowaniu przygotowawczym. Celem jest oczywiście to, by całość należności, wraz z odsetkami, została zapłacona. I ze swej praktyki muszę przyznać, że nieraz ma to pozytywne rozwiązanie, bo pieniądze na alimenty, których teoretycznie nie było, często w efekcie się znajdują. Naszym zdaniem tak jest również w tym przypadku, gdyż tak rozpoznawalny aktor powinien być w stanie uzyskiwać przychody, które pozwalają na terminowe uiszczanie alimentów w całości".
Dobrze, że Aneta może liczyć na wsparcie bliskich - w tym brata!
Czytaj też:
Aneta Zając w trudnej kreacji i butach w kolorze dywanu imponuje piękną figurą na ramówce Polsatu
Mikołaj K. usłyszał zarzuty za niepłacenie alimentów. Prowokacyjna reakcja Anety Zając?!
Portugalia: Najstarszy pies świata obchodził 31. urodziny. Opiekun planuje wielką imprezę