Aneta Zając nie ma propozycji po "Tańcu z gwiazdami"!?
W czerwcu tego roku Aneta Zając (32 l.) odbierała Kryształową Kulę i czek na 100 tysięcy złotych za zwycięstwo w "Tańcu z gwiazdami". Jej radość była ogromna, jednak krótka...
Celebrytka wierzyła, że wszystko co złe, ma już za sobą. Niestety, minęło kilka miesięcy i okazało się, że zwycięstwo nie pociągnęło za sobą zmian, o jakich marzyła.
Nadal jest kojarzona z rolą Marysi z serialu "Pierwsza miłość", a akcje jej rywalki Joanny Moro (29 l.), którą pokonała w finale tanecznego show, idą w górę.
- Aneta jest bardzo zawiedziona. Po zwycięstwie w "Tańcu z gwiazdami" nie posypały się wcale propozycje ciekawych ról. Nie dzwonili producenci programów rozrywkowych. Dostaje tylko zaproszenia na imprezy, z których nic nie wynika - mówi "Rewii" znajoma aktorki.
Dodaje, że Zając miała nadzieję, iż uda jej się wywalczyć rolę w nowej odsłonie serialu "Przyjaciółki". Niestety, producent zdecydował się zaangażować Katarzynę Zielińską (35 l.).
Na szczęście Mikołaj Krawczyk coraz lepiej sprawdza się w roli ojca. Do tego zaangażowany został do "Rancza", co gwarantuje ciągłość alimentów na synów - 3 tys. złotych miesięcznie.
- Aneta często czuje się teraz samotna. Jak każda kobieta chciałaby mieć oparcie w męskim ramieniu. Wierzę, że już wkrótce uśmiechnie się do niej szczęście - mówi znajoma aktorki, podkreślając, że idealny kandydat na partnera musi być dojrzałym mężczyzną, akceptującym jej synów.