Angelika Mucha wyjawiła ws. zarobków influencerów. Nie jest tak, jak wszyscy sądzili [POMPONIK EXCLUSIVE]

Zaledwie 26-letnia katowiczanka jest jedną z najdłużej działających na rodzimym rynku influencerek. Angelika Mucha zaczęła publikować wideo na YouTubie w 2012 roku. Przygotowywane przez nią materiały skupiały się zazwyczaj na modzie i makijażowych trendach. Dziewczyna relacjonowała w nich też podróże i przede wszystkim koncerty.

Littlemooonster96 do dziś kojarzona bowiem jest z byciem ogromną fanką Justina Biebera. Celebrytka wciąż uchodzi za naczelną komentatorkę poczynań piosenkarza i jego żony, Hailey Bieber, ale i wielu innych zagranicznych gwiazd. Niedawno zwróciła się nawet wprost z prośbą do innej wielkiej idolki, Taylor Swift.

Sława młodej kobiety dawno wykroczyła już poza media społecznościowe (ale i w nich nie może narzekać na niską popularność - tylko na Instagramie obserwuje ją 1,5 mln osób). Kilka lat temu Mucha wzięła udział w "Tańcu z gwiazdami", w którym wraz z Rafałem Maserakiem zajęła piąte miejsce.

Duże doświadczenie, jeśli chodzi o aktywność w internecie, sprawia, że Littlemooonster96 jest w stanie ocenić, jak wraz z upływem czasu zmieniały się stawki twórców. Jej obserwacje wielu mogą zaskoczyć.

"Myślę, że to zależy. Na pewno się zwiększyły. Jeszcze parę lat temu - z 10, wtedy, kiedy ja zaczynałam - był to zawód jeszcze nieokreślony. Teraz rzeczywiście marki, klienci widzą [w nim - przyp. aut.] potencjał. Nadal telewizja góruje, jeśli chodzi o reklamę, bo jest przekonanie, że to ona ma najwięcej odbiorców. Ale z roku na rok widać, że w internecie dużo można sprzedać, dlatego stawki są wyższe. A to jest mylne, bo jest też więcej osób, więc czasami marki wolą wziąć mniejszych influencerów i rozdzielić niższe stawki. To jest temat rzeka, szczerze mówiąc" - przyznała w rozmowie z Pomponikiem.

Wbrew pozorom ona sama nie przyjmuje wszystkich propozycji, które do niej spływają. Obecnie ma bowiem tak mocną pozycję, że może pozwolić sobie na przebieranie w ofertach.

"[Nie przyjmuję współprac] z rzeczami, których sama nie używam albo takich, które nie są spójne ze mną. Staram się dobierać marki w taki sposób, żeby działać z nimi długofalowo. Wolałabym współpracować z moją ukochaną marką kosmetyczną przez lata, niż co miesiąc reklamować inny krem nawilżający" - wyjawiła naszemu reporterowi.

Na delikatne pytanie Pomponika dotyczące jej spraw uczuciowych Mucha nie wahała się odpowiedzieć prosto z mostu.

"Nie mam chłopaka (...). Wydaje mi się, że nawet jakbym miała, to nie powiedziałabym o tym. Po pewnym czasie pewnie bym przemknęła z jakimś cytatem (...) u mnie na InstaStories, ale nie chciałabym upubliczniać takiej osoby, zdradzać jej imienia i nazwiska. (...) Nie chciałabym mieć nikogo z branży" - oświadczyła Littlemooonster, która od dwóch lat jest singielką.

Gwiazda dobrze wspomina ten czas zarówno pod względem rozwojowym, jak i prywatnym. Mimo to przyznaje, że bywały momenty, że brakowało jej bycia w relacji. Z drugiej jednak strony poprzedni partner Muchy był jej pierwszym, a wcześniej była przecież sama, jest więc już do tego przyzwyczajona. Wyjawiła nam, że obecnie bardzo trudno trafić na wartościową osobę.

"Jest ciężko. Nawet jeśli poznaję kogoś, kto wydaje mi się, że jest inny, to miesiąc później okazuje się najgorszym ze wszystkich. (...) Mam wrażenie, że w dzisiejszych czasach ludzie szybko się nudzą. Ale nie boję się miłości" - zapewniła Pomponika.

Zobacz też:

Polskie celebrytki narzekają na zarobki. Prawie nie starcza im do pierwszego

Tyle dziennie zarabia Wersow. Padła konkretna kwota. Robi wrażenie

Maffashion nie daje spokoju Majce Jeżowskiej. Znów miała do niej interes