Angelina Jolie oskarżyła Brada Pitta o przemoc. Raport FBI ujawnia szczegóły incydentu

Sprawa rozwodu Angeliny Jolie i Brada Pitta zakończyła się w 2021 r. decyzją sądu, który orzekł, by nie odbierać aktorowi praw rodzicielskich. Na tym się jednak nie skończyło. Niedawno Brad oskarżył byłą żonę o to, że sprzedała ich wspólną willę rosyjskim oligarchom, a Jolie w odwecie wróciła do wydarzeń z 2016 r., które dotychczas były ukrywane przed opinią publiczną.

Z najnowszych doniesień wynika, że między sławną parą miało dojść do awantury na niedługo przed decyzją o rozwodzie. Incydent miał miejsce w ich prywatnym samolocie. Jolie, Pitt i dzieci lecieli z Francji do USA. Wiadomo, że sytuacja była na tyle poważna, że skończyła się interwencją FBI. Do tej pory szczegóły tej sprawy pozostawały utajnione, teraz ujrzały jednak światło dzienne.

Jolie przygotowała dokumenty dla FBI, do których dołączyła zdjęcia siniaków. Miały one pojawić się na ciele kobiety po przepychance z Bradem. Jeden pojawił się na jej dłoni, drugi na łokciu. To właśnie zdjęcia obrażeń miały być najważniejszymi dowodami na przemoc ze strony Pitta. Rzeczone dokumenty uzupełniono również o zeznania dzieci, które były świadkami awantury.

Aktorka zeznała, że Brad Pitt spożywał alkohol w samolocie i w pewnym momencie zamknął się z nią w toalecie, szarpiąc nią i potrząsając. Krzyczał przy tym, że Jolie "roz****ala rodzinę". Dzieci pary miały przysłuchiwać się temu zza drzwi oraz dopytywać, czy u Angeliny wszystko w porządku. Pitt miał im odpowiedzieć: "Nie, z mamusią nie jest dobrze. Rujnuje naszą rodzinę. Jest wariatką". Jedno z dzieci pary, Maddox, próbowało pomóc matce, jednak to tylko rozsierdziło Brada, który skierował się w stronę dziecka. Przestraszona tym, co może zrobić chłopcu, Jolie próbowała zatrzymać męża. Skończyło się na tym, że mężczyzna popchnął aktorkę na fotele i wylał na nią alkohol. Po dotarciu do USA mężczyzna miał ponownie wszcząć awanturę, nie chcąc wypuścić rodziny z samolotu. Ostatecznie opóźnił ich wyjście o 20 minut.

Brad Pitt nie został formalnie oskarżony, nie postawiono mu żadnych zarzutów kryminalnych. FBI zamknęło śledztwo w tej sprawie w listopadzie 2016 r. Mimo to Angelina postanowiła do niej wrócić i poprosiła FBI o przekazanie jej dokumentów ze śledztwa w celu ustalenia, dlaczego jej mąż nigdy nie usłyszał zarzutów. Page Six, spekuluje jednak, że Jolie próbuje jedynie zaszkodzić mężowi, z którym wciąż walczy o opiekę nad dziećmi, zadecydował o nieodbieraniu mu jej w 2021 roku.

Brad Pitt i Angelina Jolie poznali się na planie filmu "Pan i Pani Smith" w 2004 roku. Brad Pitt był wówczas w związku małżeńskim z Jennifer Aniston, która dopiero pod koniec 2005 r. złożyła pozew o rozwód. Przez lata nic nie wskazywało na to, by między tym dwojgiem coś działo się źle, więc szokiem dla fanów Brangeliny była informacja o rozwodzie pary, którą sami zainteresowani ogłosili w 2016 roku. Angelina złożyła pozew rozwodowy, w którym pisała o "różnicach nie do pogodzenia". Obydwoje mówili otwarcie o tym, że problemem było uzależnienie się od alkoholu przez aktora. Media spekulowały jednak, że nie był to jedyny powód, a gwiazdorowi miała rzekomo przeszkadzać obecność Jamesa, brata żony, w ich domu rodzinnym. Mężczyzna zajmował się bowiem nadzorowaniem niań, które opiekowały się licznymi dziećmi Brada i Angeliny.

Zobacz też:

Angelina Jolie chciała, aby aresztowano Brada Pitta. Napisała na niego donos

Brad Pitt przegrał z Angeliną Jolie. Znamy szczegóły procesu

Premiera filmu "Eternals": Hayek kusi biustem, Jolie z dziwną biżuterią i Ora cała na biało!