Aniston znowu zdradzana?
Biedna Jennifer. Nie ma szczęścia do facetów.
John Mayer (31 l.), który od jakiegoś czasu spotyka się z 37-letnią Jennifer Aniston, nie traktuje poważnie swojego związku. W ubiegłym miesiącu, gdy przebywał w Amsterdamie i czekał, aż dołączy do niego "ukochana", umilał sobie czas podrywaniem turystek. Jedna z nich opowiedziała o tym w prasie.
"Chyba myślał, że jestem z Amsterdamu, bo powiedział: Mam na imię John i jestem muzykiem. Roześmiałam się, bo wiedziałam, kim jest" - wspomina 32-letnia Kalifornijka Chaton Anderson, która była wtedy w Holandii na wakacjach.
Zaczęła flirtować z Mayerem, bo sprawiał wrażenie, jakby nie był z nikim związany. "Zapytałam go o jego związek. Powiedział: No wiesz, jest bardzo niesprecyzowany. Zaśmiałam się. Nie wspominałam w ogóle o Jennifer, on też nie... Nigdy bym nie zgadła, że ma dziewczynę" - opowiada Amerykanka.
W końcu Mayer poprosił o jej numer telefonu i wstępnie umówili na kolację. Niestety, Chaton zgubiła komórkę.
Naprawdę bardzo nam szkoda Jennifer Aniston. We wszystkich kolorowych pismach może przeczytać relacje ze szczęśliwego życia byłego męża z kobietą, dla której ją porzucił, a teraz z tych samych pism dowie się o próbie zdrady innego, któremu zaufała...