Reklama
Reklama

Anita i Adrian ze "Ślubu" byli stawiani za wzór, a teraz mówi się o ich rozstaniu! Wszystko przez jeden fakt

Program „Ślub od pierwszego wejrzenia” związał węzłem małżeńskim wiele par, jednak biorąc pod uwagę specyficzną formułę programu, niewiele z tych związków miało szansę na przetrwanie. Wyjątkiem są zdecydowanie Anita i Adrian, którzy doczekali się dwojga dzieci. Jednak nawet na temat ich krystalicznego uczucia pojawiły się ostatnio niepokojące doniesienia…

Anita i Adrian ze "Ślubu" jedną z najbardziej zgranych par w programie

"Ślub od pierwszego wejrzenia", jak sama nazwa wskazuje, łączy pary węzłem małżeńskim w dniu, w którym po raz pierwszy widzą się na oczy. Chyba nikt nie łudził się, że każda w ten sposób zeswatana para będzie ze sobą aż po grób.

Na tle niezbyt dobranych do siebie par dotąd wyróżniali się Anita Szydłowska i Adrian Szymaniak. Byli wręcz stawiani za wzór! Wzięli udział w 3. edycji programu i tak przypadli sobie do gustu, że postarali się nawet o potomstwo. Para ma dwoje dzieci - syna Jerzego i córkę Blankę.

Reklama

Dotąd ich małżeństwo było uznawane wręcz za krystaliczne, a niektórzy nawet zastanawiali się, jak to możliwe, że para, która poznała się w tak specyficznych okolicznościach, wciąż jest razem i na dodatek emanuje szczęściem.

Anita Szydłowska po programie postanowiła wykorzystać zdobytą popularność i została influencerką. Jej profil śledzi już ponad 250 tys. osób.

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Plotki o rozstaniu Anity i Adriana

Dotąd jej mąż przewijał się u niej czy to na fotkach czy relacjach. Ostatnio jednak jakby zniknął całkowicie z jej życia, przez co fani zaczęli się nie tylko martwić, ale również domniemywać, czy para jeszcze jest razem.

Kiedy Anita Szydłowska zamieściła zdjęcie z dziećmi, na którym brakuje jej męża, fani wprost zapytali, czy w ich związku dzieje się źle i czy w ogóle są jeszcze małżeństwem. Jak się jednak okazuje, nie ma się o co martwić!

Gwiazda "Ślubu od pierwszego wejrzenia" postanowiła oddać głos mężowi i oznaczyła go pod pytaniem, a on pospieszył z odpowiedzią.

"Tę sytuację, co czytałem chyba wszędzie już, wszyscy dobrze znają i pytają, a Adrian był sobie trochę tu i trochę tam, na wyjazdach służbowych zadań pełno miał. Teraz kąpie dzieci w wannie i czeka, aż Anita wróci do domu już" - odpisał.

Fani mogą zatem odetchnąć z ulgą!

Zobacz też:

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Zaskakująca metamorfoza Anity. Aż trudno ją poznać!

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Dopiero po ślubie poznał prawdę o dziecku. Tak zareagował

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Zaskakująca metamorfoza Anity. Aż trudno ją poznać!

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy