Anita Lipnicka w "Kulisach Sławy" pokazała męża i nowy dom
Po wielkim sukcesie z zespołem Varius Manx, burzliwym związku z Johnem Porterem i kilku solowych projektach w życiu Anity Lipnickiej (42 l.) nadszedł czas na kolejne zmiany.
Przez ostatni rok artystka nagrywała nową płytę i dużo koncertowała. W tym czasie udzieliła wielu wywiadów. Nigdy nie wspomniała jednak o nowym związku, który starannie ukrywała. Dlatego zdjęcia z jej ślubu, które opublikowała na Instagramie, stały się sensacją.
- Byłam samotną matką, wracałam z trasy do pustego domu i zastanawiałam się, czy jeszcze będę miała szansę na jakąś relację. Nie spodziewałam się wówczas, że będę miała jeszcze taką najmocniejszą z możliwych - mówi Anita Lipnicka.
Wcześniej przez wiele lat związana była z 25-lat starszym muzykiem Johnem Porterem. Para tworzyła duet nie tylko w życiu, ale także na scenie. Związek nie wytrzymał jednak próby czasu, jego owocem jest 12-letnia dziś Pola.
Córka Anity i dwójka dzieci Marka, obecnego męża wokalistki, tworzą dużą patchworkową rodzinę.
- Mark jest mega kochany, bardzo opiekuńczy i romantyczny z jednej strony, i bardzo męski z drugiej. Bardzo wiele rzeczy w domu wykonuje własnoręcznie - opowiada Anita Lipnicka.
To dla niej Mark porzucił swoje życie w Anglii, karierę w branży reklamowej i przeniósł się do Polski.
- Nasz związek jest daleki od bycia "normalnym", ale to dobrze, bo ja z nikim "normalnym" długo bym nie wytrzymała i taki ktoś zapewne ze mną też - śmieje się artystka.
Jej mąż Mark przygotowuje się obecnie do pierwszej wystawy swoich prac w Polsce. Jednocześnie zajmuje się domem i codziennymi sprawami. Przez długi czas opiekował się także córką Anity.
- Ostatnio cały czas jestem w drodze. Wczorajszy dzień miał być naszym wspólnym, rodzinnym dniem. Skończyło się tak, że mąż mnie zamknął w sypialni, żebym mogła spać. Potem chodziłam w piżamie i wydawałam rozkazy, więc było ryzyko, że przyjedzie kamera "Kulis Sławy", a my pokłóceni i taka piękna to miłość - śmieje się Lipnicka.
Uwaga TVN/x-news