Reklama
Reklama

Anita Sokołowska nie szykuje się do kolejnego ślubu. "Rodzinę tworzą ludzie, nie kwit z urzędu"

Jak czytamy w tygodniku „Świat i Ludzie”, po trudnym rozwodzie sprzed lat Anita Sokołowska (40 l.) boi się zaufać raz jeszcze.

Koledzy z Teatru Polskiego w Bydgoszczy mówią na nią: pani dyrektorowa. Życiowy partner Anity Sokołowskiej,reżyser Bartosz Frąckowiak (37 l.), od dwóch lat piastuje stanowisko wicedyrektora teatru, ale wspólna praca na bydgoskiej scenie nie miała wpływu na decyzję o życiu razem. Wiążąc się z nim aktorka kierowała się wyłącznie głosem serca. Spotkała mężczyznę, który jest spełnieniem jej marzeń.  

- Uczciwy, prawy, lojalny - mówi Anita o swoim ukochanym.  

Nie tylko kochają teatr i razem podróżują po świecie, zabierając ze sobą synka Antka (3 l.). Na większość spraw, które zsyła życie, patrzą podobnie i wierzą w tradycyjny model rodziny. Do pełni szczęścia parze brakuje tylko ślubu... 

Reklama

Aktorka już stawała na ślubnym kobiercu, łącząc swe losy z kolegą z łódzkiej szkoły filmowej, Rafałem Malinowskim (43 l.). Mieli piękne plany, chcieli przemierzyć z plecakami wszystkie kontynenty. Ale życie ich rozdzieliło. 

Gdy robiła karierę w stolicy, on samotnie żył w Łodzi. Związek na odległość nie sprawdził się. W 2009 r. sąd orzekł rozwód. Gwiazda "Przyjaciółek" bardzo przeżyła to rozstanie i jednocześnie zraziła się do instytucji małżeństwa, która nie daje żadnej gwarancji na trwałość związku. Teraz, choć znalazła już tego jedynego i jest szczęśliwa, ślubu nie planuje.  

- Rodzinę tworzą ludzie, nie kwit z urzędu - mówi aktorka.

***
Zobacz więcej materiałów

Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: Anita Sokołowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy