Anita Sokołowska pogodziła się z byłym mężem! Co za zwrot akcji!
Anita Sokołowska (42 l.) miała za sobą niezałatwione sprawy z przeszłości. Dopiero teraz je porządkuje!
Kamień spadł jej z serca, bo to, o czym marzyła, stało się rzeczywistością. Wreszcie, po latach, udało jej się naprawić relacje z byłym mężem, aktorem Rafałem Malinowskim (44 l.).
Nie można mówić o wielkiej przyjaźni, ale są w stanie spokojnie porozmawiać.
"Oboje jesteśmy szczęśliwi. Rafał ma dwójkę dzieci, świetną żonę" - nie kryje radości Anita Sokołowska.
Rozstali się w 2009 r., ale były mąż długo nie mógł wyciągnąć ręki na zgodę. Miał do niej żal. Winił za rozstanie.
"To była piękna młodzieńcza miłość" - wspomina aktorka.
Poznali się na studiach w łódzkiej szkole filmowej i wydawali się dla siebie stworzeni. Oboje ambitni, utalentowani, pełni marzeń. Mieli plany chcieli zdobywać świat. Ale w kwestiach zawodowych los nie obdarował ich równo.
Rafał podpadł na studiach jednemu z profesorów i po III roku musiał przenieść się do szkoły teatralnej we Wrocławiu. Dyplom obronił rok przed młodszą o dwa lata żoną, ale to ona miała szybszy debiut.
Zagrała duże role w serialach "Trędowata" i "Na dobre i na złe", Rafał musiał zadowolić się epizodem w "Klanie". Szukał więc innych zajęć na filmowych planach, był fotografem, asystentem, próbował swoich sił w reklamie. Rzadko bywał w Warszawie. Każde żyło własnym życiem. W 2009 r. postanowili się rozstać.
Chcieli rozwieść się z klasą, ale emocje wzięły górę. Temperaturę podgrzewali rodzice. Dla nich ślub, choć tylko cywilny, oznaczał przysięgę na zawsze.
"Pochodzimy z tradycyjnych domów, nie było łatwo powiedzieć rodzinom" - przyznaje aktorka.
Dziś rodzice zaakceptowali ich wybór, bo oni sami chcą zapomnieć to, co złe. Byli młodzi, impulsywni, każde nastawione na sukces. Popełniali błędy, ale wyciągnęli wnioski. Bardzo dbają o swoje nowe związki.
Anita buduje szczęście z reżyserem Bartoszem Frąckowiakiem (37), doczekali się synka Antosia (5). O byłym mężu mówi z sympatią:
"Czasem się widujemy, nasze dzieci biegają razem po placu zabaw!"
Może przyjdzie też czas na wspólną pracę, której tak pragnęli, gdy świata poza sobą nie widzieli?!
***
Zobacz więcej materiałów wideo: