Anita Sokołowska zakochała się i "wpadła po uszy". Była wtedy mężatką
Anita Sokołowska od lat tworzy udany związek z reżyserem Bartoszem Frąckowiakiem. Okazuje się jednak, że mężczyzna nie jest jej pierwszą miłością. Para spotkała się podczas wspólnych prac nad spektaklem, gdy gwiazda "Na dobre i na złe" była jeszcze... mężatką.
Anita Sokołowska jest jedną z najbardziej popularnych polskich aktorek filmowych i teatralnych. 48-latka miała okazję pojawić się w kilku kinowych hitach. Jednak największy rozgłos przyniosły jej role w dwóch kultowych serialach: "Na dobre i na złe" oraz "Przyjaciółkach".
Sukces nie sprawił jednak, że artystka spoczęła na laurach. Odtwórczyni roli Zuzy Markiewicz uwielbia wyzwania i nie boi się angażować w zupełnie nowe przedsięwzięcia. Dlatego też zdecydowała się przyjąć zaproszenie producentów "Tańca z gwiazdami" i spróbować swoich sił w rywalizacji o Kryształową kulę.
Anita Sokołowska w parze z tancerzem Jackiem Jeschke znakomicie radzi sobie na parkiecie i wiele wskazuje na to, że ma ogromny apetyt na ostateczne zwycięstwo w tanecznym show.
Pomimo statusu gwiazdy aktorka niechętnie opowiada o swoim życiu prywatnym. Nie jest jednak tajemnicą, że pierwszym mężem uczestniczki "Tańca z gwiazdami" był Rafał Malinowski. Para poznała się w 1999 roku i szybko zdecydowała się na ślub. Niestety ich uczucie nie przetrwało próby czasu i małżonkowie rozstali się dziesięć lat później. Dzisiaj wciąż darzą się wzajemnym szacunkiem i utrzymują przyjacielskie relacje.
"Oboje jesteśmy szczęśliwi. Rafał ma dwójkę dzieci, świetną żonę. Czasem się widujemy, nasze dzieci biegają razem po placu zabaw" - mówiła gwiazda "Na dobre i na złe" w rozmowie z "Twoim stylem".
Obecnie Anita Sokołowska od lat związana jest z reżyserem Bartoszem Frąckowiakiem, którego poznała... jeszcze za czasów pierwszego małżeństwa. Artyści wspólnie pracowali nad spektaklem "Przebudzenie Wiosny" w bydgoskim Teatrze Polskim. Choć nie od razu wpadli sobie w oko, 48-latka znakomicie zapamiętała moment, w którym pierwszy raz zobaczyła swojego przyszłego partnera.
"Po jednej z pierwszych prób byłam totalnie pod wrażeniem Bartka. Poszłam do garderoby, wzięłam do ręki leżącą tam książkę i na pierwszej stronie natknęłam się na wstęp, który on napisał. Zaczęłam czytać i miałam wypieki na twarzy. Co za język! Sposób myślenia. Już wiedziałam, że wpadłam po uszy" - dodała w wywiadzie.
Z czasem oboje zbliżyli się do siebie i zostali parą. Chociaż zakochani doczekali się synka, nie zdecydowali się na zalegalizowanie swojej relacji. Anita Sokołowska po wcześniejszych doświadczeniach niechętnie myśli o tym, by ponownie stanąć na ślubnym kobiercu.
Zobacz też:
Anita Sokołowska jest wściekła. Musiała odpowiedzieć na oskarżenia fanów "Tańca z gwiazdami"
Sensacja w 6. odcinku "Tańca z Gwiazdami". Cała Polska usłyszała płomienne wyznanie