Anita Werner napotkała trudności na wakacjach. Tak wygląda rzeczywistość w Grecji: tysiące ludzi w kolejkach?

Anita Werner podczas urlopu lubi zdobywać nową wiedzę, odwiedzając zabytki, które warto zobaczyć na żywo. Jednym z nich są ruiny pałacu w Knossos, które wciąż cieszą się zainteresowaniem turystów. Pałac należał bowiem do Minosa, z którego panowaniem związane są słynne mity o Minotaurze, Tezeuszu i Ariadnie oraz o Dedalu i Ikarze. Kossonos jest uważane za największy ośrodek cywilizacji minojskiej. Funkcjonował nieprzerwanie w okresie od 2000 do 1400 r. p.n.e. Miejsce to odkrył Brytyjczyk Arthur Evans, który poświęcił badaniom historii Minojczyków całe swoje życie.

Arthur Evans rozpoczął wykopaliska w Knossos w 1900 roku. W trakcie badań badań zafascynował się ewentualnymi związkami między ruinami a legendarnym labiryntem króla Minosa.

"Miał lat 49, prawie tyle samo, co Schliemann, kiedy zaczął wykopaliska Troi. Nie odkrył złotych masek, skarbca, drogich kamieni - jak to działo się w Mykenach - ale stanął oko w oko ze sztuką dojrzałą i wyszukaną, architekturą pełną szarmu i subtelności, i zaskakująco słodkim, chciałoby się rzec, dekadenckim stylem życia, który emanował z odsłoniętych ruin. Labirynt schodów, pokoi, korytarzy, tarasów i dziedzińców zdawał się nie mieć końca i Evans z kłębkiem Ariadny w ręku cierpliwie posuwał się naprzód krok za krokiem" - pisał o nim Herbert.

W Kossonos zobaczyć można domniemaną salę tronową, pomieszczenia króla i królowej, świątynie, komnaty reprezentacyjne, wartownię oraz magazyny. Miejsce pełne jest budynków i  korytarzy, które przywodzą na myśl mit o labiryncie, wybudowanym dla Minosa przez genialnego wynalazcę Dedala. To właśnie w nim miał się ukrywać Minotaur - pół człowiek, pół byk, będący synem królowej Pazyfae oraz byka zesłanego przez boga Posejdona.

Werner wybrała się z ukochanym do ruin pałacu Minosa. Nie spodziewała się jednak widoku, który zastała na miejscu. Kolejka turystów, chcących odwiedzić słynne miejsce była ogromna.

Prezenterkę zaskoczyło tak wielkie zainteresowanie ruinami pałacu. Przyznała, że i tak nie było najgorzej, bo zwykle kolejki do greckiej atrakcji są jeszcze dłuższe.

"Nie umiałam zliczyć, ile osób chciało dziś zobaczyć ruiny pałacu w Knossos. Zakładam, że to były dziesiątki tysięcy. Jak na zainteresowanie tym miejscem, to podobno niewiele. Byliście? Jak Wasze doświadczenia? Też było tak pusto?" - pytała swoich fanów dziennikarka.

Piękne wspomnienia z Pałacu Mitosa ma także Katarzyna Skrzynecka. Gwiazda podzieliła się swoimi wrażeniami z wycieczki do Grecji, pod wpisem koleżanki.

"Co roku przywożę do Knossos kolejną ekipę przyjaciół, dołączającą do naszej Greckiej Ekipy (choć stacjonujemy w regionie Chanii...). Jak raz przyjadą, to już zawsze wracają Freski z delfinami z tzw "Łaźni Królowej" to jedne z ART cudów (porównywalne z Kaplicą Sykstyńską, choć tysiące lat starsze!)" - napisała Kasia.

Fani Anity zauważyli jednak, że kolejki do ruin w Kossonos można spotkać w sezonie letnim, kiedy turystów w Grecji jest najwięcej. We wrześniu parkingi świecą pustkami.

"Ja byłam na początku września i kolejki nie było";

"Polecam Kretę w połowie września: bardzo ciepło, bez tłumów Knossos można podziwiać zupełnie prawie bezludnie i cieszyć się muzyką cykad";

"Byłam 16 lat temu we wrześniu, kilka osób i prawie pusty parking" - czytamy w komentarzach.

Internauci są jednak zgodni i potwierdzają, że ruiny pałacu w Knossos są obowiązkowym przystankiem dla każdego, kto wybierze się do Grecji, bez względu na porę roku.

Odwiedzicie to miejsce?

Zobacz też:

Anita Werner zniknęła z TVN. Pokazała zdjęcia z wakacji na Krecie

Wpadka w "Faktach". Widzowie TVN mieli tego nie słyszeć! Mina Anity Werner mówi wszystko!

Meryl Streep, Paul Wesley, Mia Wasikowski te hollywoodzkie gwiazdy mówią po polsku. Kto jeszcze?