Anita Werner o śmierci mamy
Dziennikarka TVN Anita Werner dzieli się dramatycznymi przeżyciami związanymi z walką jej mamy ze śmiertelną chorobą.
Mama Anity Werner kilka lat temu zachorowała na raka piersi. Niestety, mimo wczesnej diagnozy i operacji, szybko pojawiły się przerzuty do innych organów. Dziennikarka postanowiła podzielić się smutnymi wspomnieniami z czytelnikami "Twojego Stylu".
"Razem walczyłyśmy o jej życie. Pamiętam ostatni moment, kiedy jeszcze było 'normalnie'. Trzy lata temu pojechałyśmy we dwie do kliniki w Gliwicach. Spędziłyśmy coś, co Anglicy nazywają 'quality time', czyli czas najwyższej jakości. (...) Było super, wiem od osób bliskich, że mama ten obiad też wspominała miło. Śmiała się. Trzy miesiące później umarła" - wspomina Werner.
Gwiazda TVN żałuje, że nie zdążyła nawiązać z mamą tak bliskiej relacji, jak chciała. Przyznaje, że zabrakło im czasu.
"Kiedy byłam nastolatką, nasze relacje bywały trudne. Potem wyprowadziłam się z domu - to nie ułatwiało bliskości, a później mama zachorowała na raka" - mówi.