Anita Werner zdobyła się na szczere wyznanie. W jej życiu wszystko się zmieniło
Anita Werner (46 l.) chyba nigdy nie była tak szczera. Dziennikarka, która większości widzów kojarzy się przede wszystkim z obiektywnym przekazywaniem informacji, a co za tym idzie niezwykle formalnym strojem, opowiedziała o swojej metamorfozie i drodze do poznania własnej kobiecości. Wyznała, co ją zmieniło.
Anita Werner, choć z mediami jest związana od wielu lat, a występy na antenie telewizyjnej to dla niej chleb powszedni, do niedawna jak ognia unikała obszernych wywiadów. Dzielenie się swoją prywatnością zdecydowanie nie należało do jej ulubionych czynności. Gdy odnalazła miłość i szczęście u boku Michała Kołodziejczyka, wiele się zmieniło. Dziś celebrytka nie wstydzi się opowiadać w mediach o swoim życiu osobistym, a w mediach społecznościowych chętnie dzieli się swoją codziennością.
Dziennikarka jeszcze nie tak dawno temu była widywana wyłącznie w klasycznych, prostych, zazwyczaj ciemnych garniturach, które całkowicie zakrywały jej smukłą sylwetkę. Werner była przekonana, że taki strój jest najbardziej odpowiednim wyborem ze względu na charakter wykonywanej przez nią pracy. W końcu bycie obserwowaną przez setki tysięcy ludzi do czegoś zobowiązuje.
"To prawda, kiedyś ubierałam się bardzo oficjalnie, w garnitury. Po latach zdałam sobie sprawę, że chcąc udowodnić swój profesjonalizm, schowałam do szuflady swoją kobiecość. Założyłam, że po pierwsze muszę być profesjonalna i kiedyś wykluczało mi się to z kobiecością" - zaczęła swój obszerny wpis na Instagramie, Anita Werner.
Anita Werner przyznaje, że jako perfekcjonistka, nie była w stanie dopuścić myśli, że cokolwiek w jej wyglądzie mogłoby być nieodpowiednie lub odbiegać od normy. Obawiała się, że jakakolwiek wpadka podburzy skrupulatnie budowany przez lata wizerunek, dlatego sięgała wyłącznie po mało kobiece zestawy, w których czuła się bezpiecznie.
"Bardzo chciałam zasłużyć na zaufanie widzów. To był zabieg obronny, żeby tylko nikt przypadkiem, w pierwszej kolejności, nie zauważył, że mam długie nogi. Nigdy w życiu nie chciałam odpuścić bycia dobrą" - czytamy w mediach społecznościowych Anity Werner.
W ostatnim roku, w życiu dziennikarki sporo się zmieniło. Podczas wydarzeń branżowych coraz częściej była widywana w kobiecych zestawach. Zaczęła sięgać po odważne kolory, ciekawe kroje i buty na obcasie. Nowe stylizacje zdecydowanie wpłynęły na jej pewność siebie. Poczuła się piękna i atrakcyjna. Anita Werner postanowiła podzielić się tym niezwykłym doświadczeniem przemiany, dlatego udzieliła obszernego wywiadu, w którym opowiedziała o szczegółach drogi do odnalezienia własnego stylu.
"Więcej o tym jak przez lata zdobywałam doświadczenie i pewność siebie przeczytacie w wywiadzie ze mną w najnowszym numerze @forbeswomenpolska Polecam do popołudniowej kawy!" - zachęca dziennikarka.
Zobacz też:
Anita Werner nadała wieczorem pilny komunikat. Wielkie poruszenie w budynku TVN
Wieści z domu Anity Werner nadeszły tuż przed nocą. Nie ma na co czekać
Nagle wyszły na jaw wieści ws. związku Anity Werner. Niewielu wiedziało