Anita Werner znienacka ogłosiła nowinę. I to jaką. Na koniec roku zostawiła najlepsze

Anita Werner i Michał Kołodziejczyk tworzą zgrany duet już od kilku ładnych lat. Choć plotkowano, że para już się zaręczyła, na razie nie ma mowy o żadnym ślubie. 

Prezenterka "Faktów" i dziennikarz mają wiele wspólnych pasji. Razem uwielbiają biegać w maratonach, czym często chwalą się w social mediach. 

Łączy ich także wielkie zamiłowanie do piłki nożnej. Dowodem na to jest chociażby napisana przez nich książka, którą od jakiegoś czasu intensywnie promują w mediach. Ania namawia fanów do kupna tego dzieła, a lepszej okazji niże zbliżające się święta chyba nie można sobie wymarzyć. 

Z tej okazji dziennikarka zamieścił nowy wpis, w którym poinformowała, że ma dla przyszłych nabywców ich książki nie lada gratkę.

"Ho ho ho! U nas praca wre nawet w niedzielę! Właśnie podpisujemy dla Was nasze książki, żeby wszyscy św. Mikołajowie zdążyli na czas. Fajnie jest być św. Mikołajem" - ogłosiła uradowana Anita, dodając że wciąż można nabyć ich dzieło z autografami we współpracującymi z nimi sklepie. 

W komentarzach pojawiło się oczywiście mnóstwo miłych słów od fanów prezenterki "Faktów" TVN. 

"Panią to ja lubię w TVN bardzo. I ten uśmiech szczery z duszy wychodzący:) pozdrawiam i czekam na Fakty albo Po Faktach:) dobrych spokojnych świąt Bożego Narodzenia", "Do Gwiazdki nie wytrzymałabym bez przeczytania tej książki", "Kupiłam drugi egzemplarz dla siostry, na pewno się ucieszy, bo także należy do gatunku moli książkowych", "Śliczna Mikołajka", "Świetnie Pani wygląda" - pisali ludzie.

"Właśnie kupiłam dla syna na gwiazdkę" - napisała jeszcze jedna z internautek.

"Życzymy dobrej lektury!" - odpisała jej niespodziewanie sama Anita.

Zobacz także:

Werner z ukochanym w końcu mogą się pochwalić. Oficjalnie się doczekali

Nagłe doniesienia z domu Werner i narzeczonego. Anita oficjalnie przyznała się przed wszystkimi

Nowe wieści od Anity Werner nie napawają entuzjazmem. Na jej drodze pojawiły się przeciwności