Anna Cieślak ujawniła, co działo się po ślubie z Miszczakiem. "Doświadczam okrutnych, obrzydliwych napaści na moją osobę"
Anna Cieślak (42 l.) w rozmowie z Katarzyną Zdanowicz opowiedziała o tym, co wydarzyło się po ślubie z Edwardem Miszczakiem (67 l.). Aktorka wiedziała, że jej związek z byłym już dyrektorem programowym TVN wzbudza wiele kontrowersji, ale nie spodziewała się, że doświadczy aż tylu "okrutnych, obrzydliwych napaści".
Anna Cieślak od ponad dwudziestu lat występuje przed kamerą i na deskach teatru. Aktorka ma na swoim koncie wiele sukcesów zawodowych. Już na początku kariery została wyróżniona nagrodą za Najlepszy Debiut Aktorski przez Jury FPFF w Gdyni za film "Masz na imię Justine". Współpracowała z wieloma reżyserami m.in. z Władysławem Pasikowskim, Filipem Bajonem czy Ryszardem Bugajskim. Zagrała w popularnych serialach: "Czas honoru", "Prawo Agaty", "Ojciec Mateusz", czy "Szadź".
Aktorka jednak skupia się głównie na teatrze. W swojej karierze zagrała wiele ról szekspirowskich. Współpracowała z Andrzejem Sewerynem, Andrzejem Domagalikiem, Eugeniuszem Korinem, Michałem Zadarą, Jacquiem Lassallem. Jej wkład w sztukę teatralną został doceniony listem gratulacyjnym od Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Dodatkowo głos Cieślak znany jest miłośnikom słuchowisk i audiobooków. Aktorka chętnie dubbinguje też filmy. Poza tym działa jako wolontariuszka w fundacji La Strada.
Niestety o Annie Cieślak w mediach częściej pisze się i mówi w kontekście jej życia prywatnego. Najgłośniej zrobiło się aktorce, kiedy w 2020 roku zaręczyła się z ówczesnym dyrektorem programowym stacji TVN Edwardem Miszczakiem. Różnica wieku między nią a partnerem była szeroko komentowana w mediach. Para wzięła ślub w sierpniu 2021 roku w Krakowie w Kolegiacie św. Anny. Aktorka przyznała, że z powodu związku z Miszczakiem spotkała się z niespotykaną falą hejtu. W rozmowie z Katarzyną Zdanowicz w programie "Zdanowicz. Pomiędzy wersami" powiedziała jak radzi sobie z nienawiścią w sieci.
"Bardzo często, w obecnej sytuacji, gdzie hejtuje się mnie z powodu bycia żoną mojego męża, doświadczam okrutnych, obrzydliwych napaści na moją osobę, ale już się tym nie przejmuję" - mówi Cieślak.
Anna Cieślak i Edward Miszczak bardzo dbają o swoją prywatność. Aktorka unika występów z mężem na ściankach. Nie afiszuje się związkiem. Mimo to hejt nie ustaje.
"Jestem już w momencie, kiedy po prostu jest mi tylko żal takiego człowieka, bo jest albo wynajęty, albo musi wyrzucić swoją frustrację. I te wszystkie sensacyjne artykuły wyzwalają w ludziach emocje, mogą wyrzucić z siebie swoją frustrację, oceniając drugiego człowieka. Patrząc po tym, jak dużo ludzi to robi, myślę, że jesteśmy jednak narodem bardzo zakompleksionym" - podsumowuje aktorka.
Aktorka słynie ze swojej dyskrecji na temat życia prywatnego. Był czas, gdy krążyły podejrzenia, jakoby mąż nie życzył sobie, by poruszała ten temat w wywiadach. Cieślak zapewnia jednak, że nie o to chodzi. Jak wyjaśnia, chce być postrzegana przez pryzmat swojego dorobku aktorskiego, a nie budzącego zainteresowanie mediów związku:
"Na początku starasz się z tym zmierzyć. Potem okazuje się, że to nie jest tak, że kogoś interesuje prawda. Ktoś chce zbudować sensację. Zaczęłam się tym denerwować, a potem stwierdziłam, że to nie ma kompletnie sensu" - mówiła w jednym z odcinków serii "PlayerLove".
Zobacz też:
Anna Cieślak świętuje rocznicę ślubu w Edwardem Miszczakiem. "Taki dzień uroczysty"
Marcin Prokop boleśnie zakpił z Miszczaka na imprezie TVN! Musiała tego słuchać żona